„Słodkich snów, Anno” Joanna Opiat – Bojarska

www.wydawnictwofilia.pl

Informacje o książce 

autorka Joanna Opiat – Bojarska
tytuł Słodkich snów, Anno

wydawnictwo FILIA
miejsce i rok wydania Poznań 2014
liczba stron 392

egzemplarz ebook Legimi bez limitu









Z twórczością Joanny Opiat – Bojarskiej zetknąłem się dość późno, bo przy Grze pozorów, pierwszym tomie nowej serii kryminalnej autorki. Między kolejnymi książkami o Annie Wilk, przeczytałem także dwa tomy z parą policjantów z Poznania (Koneser i Bestseller). Na kilka dni przed premierą kolejnej powieści To koniec, Anno postanowiłem poznać przebojową dziennikarkę, bohaterkę jeszcze jednego sensacyjnego cyklu Joanny Opiat – Bojarskiej

Anna Rogozińska jest po trzydziestce i pracuje w poznańskim oddziale jednej z komercyjnych telewizji. Ambitna i gotowa do zawodowych poświęceń, tropi afery i prowadzi dziennikarskie śledztwa. Jedno z nich dotyczy afery lekarskiej i ta sprawa może być dla niej trampoliną do wielkiego sukcesu. Pech chce, że kluczowy świadek w sprawie zostaje zamordowany. W odstępie dni giną kolejne osoby, którym można było zarzucić powiązanie z badaną przez Rogozińską aferą. Przypadek? Anna rozpoczyna poszukiwania powiązań, które doprowadzą ją do wydarzeń sprzed wielu lat. Problem w tym, że będą miały z nią więcej wspólnego, niż kobieta mogłaby sobie wyobrazić. Sytuacja zagęszcza się, kiedy z Anną zaczyna korespondować mailowo tajemniczy B. K. podrzucający jej kolejne tropy, odwołując się do Alicji w krainie czarów

Po lekturze kilku powieści Joanny Opiat – Bojarskiej wiedziałem mniej więcej czego się spodziewać. Autorka ma specyficzny, ale i jednocześnie dość rozpoznawalny styl pisania. Akcja jej powieści (i tak jest w przypadku Słodkich snów, Anno) rozkręca się powoli, mnożą się wątki, pojawiają kolejni bohaterowie, na jaw wychodzą nowe sekrety. Na początku łatwo się pogubić w mnogości informacji, ale z czasem poszczególne elementy zaczynają układać się w całość, prowadząc czytelnika do satysfakcjonującego zakończenia. W jej powieściach wątek kryminalny jest tak samo istotny jak obyczajowy, dodatkowo wzbogacony jakimś smaczkiem – a to odwołaniami do literatury (nieoczywista w interpretacji Alicja w krainie czarów), a to do historii (wypadek kolejowy pod Otłoczynem). Pisarka zgrabnie łączy w jedną całość fikcję literacką i prawdę historyczną. 

www.edpipresse.pl – wznowienie z bardziej adekwatną do treści okładką

Mając na czytelniczym koncie pięć powieści autorki, mogę pokusić się o stwierdzenie, że mocną stroną jej powieści są bohaterowie, a właściwie bohaterki – silne, przebojowe, świadome swego ciała i znające własne potrzeby. Taka jest też Anna Rogozińska, otoczona wianuszkiem mężczyzn, którzy w jej życiu pojawiają się i znikają. Paradoksalnie jednak, doceniając postać dziennikarki i dostrzegając jej potencjał fabularny muszę napisać, że nie przypadła mi ona do gustu. Nie polubiłem jej, chyba ze względu na chęć zrobienia kariery za wszelką cenę i brak zdecydowania w kwestii relacji z Łukaszem, który właśnie wrócił do jej życia.

Przede mną kolejna część cyklu, czyli Zaufaj mi, Anno oraz premierowy tom trzeci, jest więc szansa, że Annę Rogozińską jeszcze zdążę polubić, bo do książek Joanny Opiat – Bojarskiej przekonałem się już jakiś czas temu. Co więcej, dostrzegam, że styl pisarki ewoluuje, z korzyścią dla czytelnika, zatem liczę, że kolejne książki jeszcze bardziej mnie zaciekawią. 

Nowalijki oceniają 4+/6