„Nie ma innej ciemności” Sarah Hilary PATRONAT

www.czwartastrona.pl

Informacje o książce

autorka Sarah Hilary
tytuł Nie ma innej ciemności
tytuł oryginału No Other Darkness
przekład Agnieszka Brodzik

wydawnictwo Czwarta Strona
miejsce i rok wydania Poznań 2016
liczba stron 536

egzemplarz recenzencki
premiera 12 października 2016

patronat medialny bloga




Sarah Hilary dała się poznać polskiemu czytelnikowi, kiedy na rynku wydawniczym pojawiła się jej powieść W obcej skórze (tu). Ten debiut tak spodobał się na Wyspach, że Hilary w 2015 roku została laureatką nagrody The Theakston’s Old Peculier Crime Novel of the Year. Nazwa, przyznacie dość długa, ale ważniejsze jest to, że sukces W obcej skórze zachęcił autorkę do pracy nad kolejną częścią serii z komisarz Marnie Rome i i jej partnerem Noah Jacke’em. Nie ma innej ciemności, która niedawno miała premierę w Polsce, to druga część cyklu. Brytyjczycy mogą już od pewnego czasu zaczytywać się w kolejnej odsłonie kryminalnego serii (Taste Like Fear).

Podczas pracy w ogrodzie, mieszkaniec nowego osiedla odkrywa na swojej posesji tajemniczy bunkier, a w nim ciała dwóch chłopców. Wszystko wskazuje na to, że zmarli oni ponad pięć lat temu. Do akcji wkracza para londyńskich policjantów Marnie Rome i Noah Jake. Już pierwsze godziny śledztwa mnożą pytania na temat okoliczności znalezienia ciał. W policyjnych kartotekach brak jakiejkolwiek wzmianki na temat ich zaginięcia, a  współcześnie prowadzone dochodzenie nie przynosi żadnych rezultatów. Sprawa wydaje się beznadziejna, kiedy komisarz Rome zacznie zastanawiać się, czy źródła tragedii nie należy szukać wśród członków najbliższej rodziny chłopców.

foto Tomasz Radochoński www.instagram.com/nowalijki


Nie ma innej ciemności to zupełnie nowa sprawa kryminalna, z którą muszą zmierzyć się Marnie Rome i jej policjanci. Autorka, co prawda, odwołuje się do wydarzeń z poprzedniej części, ale jej  nieznajomość nie wpływa na odbiór drugiej powieści w serii. Sarah Hilary udowodniła już w poprzednim tomie, że nie boi się podejmowania trudnych oraz bolesnych tematów i jest wrażliwa na problemy społeczne. Wcześniej przemoc domowa, teraz wątek związany ze śmiercią dzieci. Warto dodać, że w Nie ma innej ciemności znalezienie dwóch ciał to początek nie tylko śledztwa, ale i pretekst do wprowadzenia rozbudowanego wątku psychologicznego. I jest to jeden z wyróżników powieści Sarah Hilary – sedno jej historii to konkretne śledztwo, ale autorka spogląda na swoich bohaterów również pod kątem ich psychiki.  A dokładniej zmian, jakie w niej zachodzą pod wpływem tragicznych wydarzeń. Hilary nie daje łatwej odpowiedzi na nurtujące czytelnika pytania, bo choć z jednej strony rozwiązuje wątek kryminalny, to z drugiej pozostawia pewne niedomówienie w sferze przeżyć bohaterów. W omawianej powieści ta warstwa fabuły jest mocno rozbudowana, bo i problematyka książki wydaje się szersza, niżby wskazywały na to zarys fabuły i wyznaczające pewne granice ramy gatunku.

Powieść Sarah Hilary to jedna z tych historii, przy omawianiu której jedno zdanie za dużo można uznać za spojler. W Nie na innej ciemności komisarz Marnie Rome musi zmierzyć się z przeszłością, którą czytelnicy poznali w pierwszym tomie, ale życie  osobiste bohaterki zostało zepchnięte na dalszy plan – tyle w powieści się dzieje. Czytelnicy przyglądają się za to prywatnej stronie Noah Jake’a i tu myślę, że jeszcze wiele się wydarzy. 

foto Tomasz Radochoński www.instagram.com/nowalijki

Jeśli spodobał się wam debiut Sarah Hilary, to gwarantuję, że drugim tomem będziecie zachwyceni, bo w mojej ocenie jest on po prostu jeszcze lepszy. Fabuła, z ciekawie poprowadzoną narracją, wciąga od pierwszych rozdziałów. Autorka z premedytacją miesza szyki bohaterom i czytelnikom, powoli odkrywając szokującą prawdę. I nawet, kiedy właściwie wszystko już wiadomo, potrafi zaskoczyć, serwuje mocną końcówkę, od której wprost trudno się oderwać. Co gorsze, mimo że mamy do czynienia z fikcją literacką, to jednak wydarzenia opisane w Nie ma innej ciemności mogą wydarzyć się właściwie wszędzie. Od czasu do czasu wiadomości w serwisach informacyjnych potwierdzają moją tezę. Dobra, mocna powieść kryminalna z wyrazistymi postaciami, nietuzinkową tematyką i gęstą atmosferą. Jednym słowem – polecam! 

Nowalijki oceniają 5/6


Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie egzemplarza do recenzji i umożliwienie objęcia powieści patronatem medialnym bloga.