„GWIAZDKA Z DUCHAMI. ANTOLOGIA OPOWIADAŃ GROZY”

Tak, jak miłośniczki (i miłośnicy!) prozy obyczajowej wypatrują kolejnych powieści w klimacie świąt, tak ja czekam niecierpliwie na nowe antologie opowiadań grozy. Dziewiętnastowieczna literatura bogata jest w opowieści o duchach, działalności sił nadprzyrodzonych, czy tajemniczych zbiegach okoliczności, które mają niebagatelny wpływ na losy bohaterek i bohaterów. Fascynacja tym, co niewytłumaczalne oraz tajemnicze przełożyło się na modę w postaci ghost stories opowiadanych przy kominku przede wszystkim zimą, w czasie świąt Bożego Narodzenia. Nie oznacza to jednak, że ich akcja toczy się w okresie świątecznym – liczne teksty łączy paranormalny klimat, niewyjaśnione sytuacje, wydarzenia bez wyraźnego finału, albo z zakończeniem, które pozostawia czytelnika z wieloma niewiadomymi. Niejednokrotnie fabuła, z racji gatunku dość prosta, okazuje się jedynie pretekstem do przemyśleń i sugestywnych wyobrażeń. Podczas lektury wyobraźnia czytelników, jak kiedyś słuchaczy, powinna pracować na pełnych obrotach, podsuwając rozmaite wizje, w których świat irracjonalny zderza się z rzeczywistością. Wydawnictwo Zysk – ska konsekwentnie publikuje świąteczne antologie opowiadań grozy, przybliżając polskiemu czytelnikowi teksty zapomniane lub mało znane, lepsze i trochę słabsze. Czytelnik może zacząć od zbioru z 2019 roku Wigilia pełna duchów (tutaj) lub z 2020 Z duchami przy wigilijnym stole (tutaj), albo sięgnąć po najnowszy tom cyklu Gwiazdka z duchami.

Cykl rozpoczyna się niespodzianką – młodzieńczym opowiadaniem Zygmunta Krasińskiego Mściwy karzeł i Masław, książę mazowiecki. Napisany w duchu romantycznego historyzmu tekst zabiera czytelnika na Kujawy w XI wieku, aby udowodnić, że zazdrość zawsze ma zgubny wpływ na człowieka. Zaraz potem pojawiają się trzy krótkie formy od Margaret Oliphant. Dies Irae. Opowieść o uwięzionym duchu, bardzo świąteczne, to kolejna próba odpowiedzi na pytanie, co nas czeka po drugiej stronie. Drzwi donikąd. Opowieść niesamowita na święta zadowoli miłośników gotyckiej literatury grozy, a odpowiedź na pytanie, co kryje się za tytułowymi drzwiami nie okaże się zbyt łatwa. I wreszcie Opowieść wigilijna o wizycie w pewnej nobliwej posiadłości, która skrywa szokującą tajemnicę.

J.H. Riddell to kolejna autorka, której opowiadania składają się na antologię Gwiazdka z duchami. Świąteczna partyjka, w której można wygrać posiadłość Martingdale, cóż z tego, skoro mają tam miejsce niewytłumaczalne zdarzenia? Mrs Henry Wood prezentuje Bolesną historię. Opowieść Featherstona o tym, że w pogoni za lepszym życiem można przegapić to, co najważniejsze, a na zmianę bywa już za późno. Gina Montani tej samej autorki to klasyczny melodramat o zdradzie, wielkiej miłości i zemście. Egzaltowane do bólu, ale na swój sposób (strasznie) urocze. Ostatni tekst Wood to Tajemnica – historia obyczajowa z twistem godnym współczesnych thrillerów psychologicznych. Cykl zamykają trzy teksty Romana Zmorskiego, dziś już zapomnianego poety romantycznego. Mowa o wierszu Noc Świętego Jana, Skarbie ukrytym i Ucieczce – wszystkie nawiązują do polskiego folkloru i pradawnych wierzeń, którymi autor żywo się interesował, zgodnie z założeniami epoki.

Warto sięgnąć po Gwiazdkę z duchami ze świadomością, że teksty trochę się zestarzały. Czyta się je jednak bardzo dobrze, a to za sprawą stylistycznego i leksykalnego uwspółcześnienia, o czym można przeczytać na wstępie zbioru. W mojej ocenie to dobry zabieg, bo opowiadania nie tracą nic ze swojego klimatu, a jednocześnie nie męczą archaicznym dziś językiem. Lubię powtarzać, że tego typu antologie to znakomita okazja do poznania zapomnianych twórców, możliwość przywołania emocji ludzi z połowy XIX wieku. W prezentowanych utworach, jak w soczewce, skupiają się nie tylko literackie mody czasów wiktoriańskich, ale przede wszystkim sposób rozumienia rzeczywistości czy nawet ówczesny światopogląd. Klasyczne opowieści o duchach i zjawiskach nadprzyrodzonych straszą, bawią się podświadomymi lękami czytelników i słuchaczy, wprowadzają klimat grozy i tajemniczości. Przypominają, że obok świata racjonalnego egzystuje ten niewytłumaczalny, budzący równocześnie lęk i ciekawość. Dla większości współczesnych czytelników antologia opowiadań grozy może okazać się intrygującą lekturą, w której mało (albo wcale) świątecznego klimatu, ale za to sporo możliwości poszerzenia horyzontów – literackich i obyczajowych związanych z XIX wiekiem. Myślę o nich za każdym razem, kiedy oglądam świąteczne kartki z czasów wiktoriańskich. Jestem nieomal pewien, że pokazani na nich goście, zebrani przy radośnie trzaskającym ogniu w kominku i przy blasku choinki słuchają któregoś z takich opowiadań.

Informacje o książce

wybór i opracowanie Tadeusz Zysk

tytuł Gwiazdka z duchami. Antologia opowiadań grozy

przekład Mira Czarnecka, Jerzy Łoziński, Wiesław Marcysiak

Wydawnictwo Zysk i S – ka 2021

Nowalijki oceniają 4+/6

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem