„CICHA NOC. ŚWIĄTECZNE OPOWIADANIA KRYMINALNE”

"CICHA NOC. ŚWIĄTECZNE OPOWIADANIA KRYMINALNE"

Łączenie celebracji świąt Bożego Narodzenia ze zbrodnią wydaje się cokolwiek zastanawiające, ale dla miłośników powieści kryminalnych nie będzie to zaskakujące zestawienie. Przywoływana wielokrotnie na łamach tego bloga Agatha Christie wiedziała o tym od dawna i dlatego w swoim dorobku ma przynajmniej dwie pozycje, których akcja rozgrywa się w święta. Być może uroczysta atmosfera końca grudnia sprzyja snuciu opowieści o morderstwach, zuchwałych kradzieżach i igraszkach z wymiarem sprawiedliwości. A gdy do tego dodać atmosferę starej posiadłości albo odciętego od świata hotelu, sypiący za oknem śnieg i migocące światełka choinki – przepis na świąteczny kryminał gotowy.

Brytyjska literatura popularna ma długą tradycję bożonarodzeniowych powieści i opowiadań kryminalnych, zapoczątkowaną w końcu XVIII wieku przez ghost stories. Autorki i autorzy tworzący w czasach The Golden Age of Detective Fiction nawiązują w swoich opowiadaniach do tego nurtu, zamieniając niematerialne duchy w bardziej przyziemnych złoczyńców, dla których Boże Narodzenie jest tak samo dobrym czasem na popełnienie zbrodni jak każdy inny moment w kalendarzu. Przypomina o tym antologia Cicha noc. Świąteczne opowiadania kryminalne. Zbiór piętnastu krótkich tekstów, których akcja rozgrywa się w Boże Narodzenie, a tematyka oscyluje wokół zbrodni i złodziejskich przekrętów. Zazwyczaj takie zestawienia są nierówne i ta antologia nie jest wolna od tekstów słabszych, które umykają z pamięci zaraz po lekturze. Nazwiska autorów, dziś już raczej zapomniane i opowiadania, które momentami wyraźnie trącą myszką, ale Cichej nocy trudno odmówić specyficznego świąteczno – kryminalnego klimatu retro, za który tak bardzo kochamy opowieści sprzed wielu, a nawet sprzed bardzo wielu lat. 

"CICHA NOC. ŚWIĄTECZNE OPOWIADANIA KRYMINALNE"

Napisałem wprawdzie, że autorzy antologii są dziś zapomniani, ale oczywiście jest wyjątek. Pierwsze opowiadanie wyszło bowiem spod pióra Arthura Conan Doyle’a – mowa o Niebieskim karbunkule. Co mają ze sobą wspólnego gęś, czarny kapelusz i cenny diament? Wszystko okaże się dziecinnie łatwe dzięki dedukcji Sherlocka Holmesa. Ralph Plummer zaprasza na Salonowe sztuczki, którymi zebrani raczą się w śnieżny wieczór. Szczęśliwe rozwiązanie Raymunda Allena przypadnie do gustu miłośnikom gry w szachy, a sama historia z pewnością spodoba się wielbicielom szarad. Fani ojca Browna z przyjemnością spotkają się z ulubionym bohaterem w tekście G.K. Chestertona Latające gwiazdy, ale nie jest to najlepsza sprawa dziarskiego duchownego. Nie każdy Farsz smakuje wybornie, o czym przekonają się bohaterowie opowiastki Edgara Wallace’a. Miłośniczką prozy H.C Baileya była sama Agatha Christie, ale po lekturze Nieznanego mordercy trudno mi jednoznacznie ocenić styl tego autora. Przypadła mi do gustu krótka fabuła J. Jeffersona Farjeona Czujny skarbnik o tym, że nawet w święta warto pilnować kasy i jej zawartości. Doroty L. Sayers w Perłowym naszyjniku zaskoczyła mnie pomysłowością jej bohaterów i typowym dla gatunku klimatem. O tym, żeby uważać na towarzyszy podróży w pociągu przypomina Margery Allingham w Nieoczekiwanym zwrocie w sprawie. Bardzo spodobał mi się tekst Ethel Line White Figury woskowe o pewnej odważnej młodej dziennikarce, która postanawia spędzić moc w muzeum figur woskowych, gdzie w niewyjaśnionych okolicznościach zmarli dwaj mężczyżni. To opowiadanie zgrabnie łączy tradycję ghost stores z kryminałem. Marjorie Bowen serwuje Herbatę z mlekiem, ale nie sądzę, że chcielibyście wypić tę akurat bawarkę. Ta sama autorka, ale pod pseudonimem Jospeh Shearing napisała Chińskie jabłko o tym, że życie w ponurym Londynie, szczególnie po przeprowadzce ze słonecznych Włoch, obfituje w niespodzianki. Zaspa więzi pasażerów pociągu w opowiadaniu Nicholasa Blake’a Śnieżna zagadka, a odnalezione w śniegu ciało zdecydowanie opóźni dotarcie do celu. Edmund Crispin napisał Imię na szybie, czyli przewrotne opowiadanie o morderstwie w pewnej rezydencji. Zestaw zamyka Świąteczny prezent Leo Bruce’a, klasyczne opowiadanie detektywistyczne o sierżancie Beefie, którego trudno może polubić, ale i odmówić mu skuteczności w działaniu. 

Cicha noc. Świąteczne opowiadania kryminalne to kolejna na polskim rynku wydawniczym antologia starych historii detektywistycznych. Omawiany zestaw wzbogacony jest o krótką notatkę biograficzną dotyczącą konkretnych autorów i symboliczne dwa zdania o historii prezentowanych opowiadań. Dzięki temu czytelnik poznaje zawiłości literatury złotego wieku powieści kryminalnych i może prześledzić charakterystyczne dla okresu tematy, styl pisania oraz sposób budowania napięcia. Niektóre z tekstów warte są większej uwagi, inne szybko ulatują z pamięci, ale patrząc na Cichą noc w szerszym kontekście – warto poświęcić czas zawartym w tomie opowiadaniom. Ich lektura z pewnością wzbogaca wiedzę o kryminale retro, ale i pozwala miło spędzić (około)świąteczny czas, niekoniecznie literacko zarezerwowany tylko dla powieści obyczajowych z pięknymi okładkami. Zresztą Cichej nocy w tej kwestii też niczego nie brakuje. 

 

 

"CICHA NOC. ŚWIĄTECZNE OPOWIADANIA KRYMINALNE"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Informacje o książce

tytuł Cicha noc. Świąteczne opowiadania kryminalne

tytuł oryginału Silent Nights: Christmas Mysteries

przekład Tomasz Bieroń i Jerzy Łoziński

Wydawnictwo Zysk i S-ka

miejsce i rok wydania Poznań 2019

liczba stron 326

egzemplarz własny

Nowalijki oceniają 4/6