Właściwie co chwilę na półkach w księgarniach pojawia się nowy kryminał lub thriller psychologiczny. Ten ostatni gatunek wciąż święci triumfy i w kategorii prozy rozrywkowej radzi sobie co najmniej bardzo dobrze. Konkurencja jest jednak spora, dlatego autorki i autorzy robią wszystko, aby to właśnie ich powieść zawładnęła sercami czytelników. W moim przypadku sprawa jest jasna. Uwielbiam skandynawskie kryminały i angielskie thrillery psychologiczne. Te ostatnie oczywiście za sprawą Rachel Abbott, ale od jakiegoś czasu przychylnym okiem spoglądam na twórczość Cary Hunter. To kolejna pisarka, która specjalizuje się w prozie sensacyjnej z domieszką wątków obyczajowych. Kto chce ich śmierci? stanowi trzeci tom cyklu z inspektorem Adamem Fawleyem, a akcja całej serii toczy się w Oksfordzie. Po debiucie Hunter Kto porwał Daisy Mason? (tutaj) nie byłem jeszcze specjalnie przekonany do pióra autorki, ale już kolejna książka Kto mieszka za ścianą? (tutaj) rozwiała moje wątpliwości – oczywiście na korzyść. Połączenie thrillera domestic noir z klasycznym kryminałem, skupionym na codziennej pracy policjantów, dla mnie okazał się strzałem w dziesiątkę. Dodatkowo, Hunter rozkręca się literacko, czego dowodem jest Kto chce ich śmierci? Dawno nie czytałem tak wciągającej, wielowątkowej powieści, której nie chciałem odłożyć przed poznaniem zakończenia.
Przy eleganckiej Southey Road w Oksfordzie płonie okazała rezydencja. Przybyli na miejsce strażacy odkrywają w zgliszczach zwłoki małego chłopca. Jego starszy brat, również obecny w domu, znajduje się w stanie krytycznym. Mieszkańcy zamożnego przedmieścia są wstrząśnięci wydarzeniem, które z pozoru wygląda na nieszczęśliwy wypadek. Śledztwo w sprawie prowadzą, znani z poprzednich tomów, policjanci z posterunku Thames Valley. Szybko okazuje się, że dramatyczny w skutkach pożar to dopiero początek niezwykle skomplikowanego dochodzenia i przed podwładnymi inspektora Adama Fawleya wiele nieprzespanych nocy.
Kto chce ich śmierci? to już trzeci tom cyklu, w którym Cara Hunter udanie łączy domestic noir z powieścią kryminalną. Można napisać, że to nic oryginalnego, w końcu podobą hybrydę proponują inni pisarze, ale u tej akurat autorki wątek typowy dla thrillera psychologicznego jest tak samo ważny, jak pokazanie codziennej, często żmudnej pracy oksfordzkich policjantów. Dzięki temu, że Hunter wzbogaciła klasyczną narrację fragmentami stenogramów z przesłuchań, zapisami rozmów telefonicznych, sprawozdaniami i artykułami z portalu internetowego, czytelnik ma prawo czuć się częścią ekipy dochodzeniowej. Pamiętam, że bogactwo form składających się na konstrukcję fabuły początkowo nie spodobało mi się, ale teraz wiem, że to bardzo dobry sposób na przedstawienie wydarzeń. Szczególnie, że Kto chce ich śmierci? jest powieścią wielowątkową, gęstą i wymagającą od czytelnika skupienia. Już od liczby poszlak i zwrotów akcji może zakręcić się w głowie, a do tego trzeba jeszcze dodać całą policyjną robotę, dość szczegółowo opisaną przez Carę Hunter. Pomiędzy wiodące wątki fabuły autorka wpisała jeszcze prywatne perturbacje policjantów – co owszem, w pewnym sensie spowalnia tempo akcji, ale przyznam też, że mnie to specjalnie nie przeszkadza. Polubiłem inspektora Fawleya i jego zespół, dlatego z zaciekawieniem czytałem, jak rozwinie się ta postać, którą autorka postawiła w niełatwej sytuacji rodzinnej.
Powieść Cary Hunter należy do tych, w które trzeba się wczytać. Mnogość wątków i postaci potrafi zniechęcić, ale zapewniam – w tym szaleństwie jest metoda – a po lekturze trzeciego tomu już wiem, że autorka panuje nad swoją fabułą. Historia Felix House i zamieszkującej jej rodziny może wydawać się odrobinę przerysowana, ale takie prawa gatunku (i albo się je kupuje, albo ma z nimi się problem). Doceniam serię Hunter za udane połączenie gatunków, potoczysty styl, umiejętność pisania skomplikowanych fabuł pokazujących, że za fasadą pięknego życia czai się brzydka proza codzienności. Lubię ten cykl także za charakternych, budzących, co najmniej sympatię, bohaterów. Jak dla mnie – kawał dobrej rozrywki. I jeszcze mała uwaga na koniec. Każdy tom to nowe śledztwo i książki można czytać nie po kolei, chociaż tracą na tym wątki osobiste policjantów. Autorka wprawdzie wspomina także poprzednie sprawy, ale nie mają one wpływu na wydarzenia w Kto chce ich śmierci? Fajnie, że kolejny tom czeka na polską premierę.
Informacje o książce
autorka Cara Hunter
tytuł Kto chce ich śmierci?
tytuł oryginału No Way Out
przekład Joanna Grabarek
Wydawnictwo Filia Mroczna Strona
miejsce i rok wydania Poznań 2020
liczba stron 392
egzemplarz recenzencki – finalny
Nowalijki oceniają 5/6
Dziękuję Wydawnictwu Filia Mroczna Strona za egzemplarz do recenzji