Joanna Opiat – Bojarska „Gra o wszystko”

Wygląda na to, że Gra o wszystko Joanny Opiat – Bojarskiej zamyka serię o poznańskiej psycholożce Aleksandrze Wilk. Nowa powieść rozwiązuje najważniejsze wątki, ale zostawia też lekko uchylone drzwi … i kto wie, co może się wydarzyć. Zanim jednak okaże się co i jak, czytelnika czeka podróż po zakamarkach ludzkich pragnień i namiętności, dla spełnienia których bohaterowie powieści nie zawahają się przekroczyć wielu granic. A może lepiej napisać, że nie boją się żadnych konsekwencji i liczy się tylko zaspokojenie i chwilowa satysfakcja – czasem emocji, ale najczęściej jednak potrzeb ciała. Tymczasem Aleksandra Wilk znajdzie się w wyjątkowo niezręcznej dla siebie sytuacji. 

W trzeciej odsłonie cyklu akcja znów dzieje się w Poznaniu. W mieście zaczynają ginąć ludzie – pozornie nic ich nie łączy, ale śmierć, wyglądająca na starannie przygotowane wydarzenie, nie daje spokoju policjantom. Jedyny trop to niecodzienne upodobania seksualne denatów. Czy perwersyjne skłonności i skrzętnie ukrywane sekrety mogły stać się powodem ich śmierci? W śledztwie uczestniczy, poznana w poprzednim tomie, profilerka Urszula Zimińska, oddelegowana do Poznania z Łodzi. Ma wesprzeć swoim talentem lokalną policję i pomóc w rozwikłaniu morderstw sprzed lat. Prowadzi więc dwa dochodzenia – jedno z 1987 roku i współczesne śledztwo w sprawie zgonów miłośników mocnych wrażeń erotycznych. Jakie musi być jej zdziwienie, kiedy okazuje się, że wszystkie wątki śledztwa prowadzą do znajomej psycholożki Aleksandry Wilk.

Gra o wszystko to najmocniejsza część kryminalnej serii Joanny Opiat – Bojarskiej. Parafilia, która jest motorem napędowym fabuły, to temat i intrygujący, i po prostu ciekawy. Autorka odkrywa przed swoimi bohaterami i tym samym czytelnikami, świat perwersyjnych doznań i obsesji zaspokajania żądzy za każdą cenę. I choć upodobania bohaterów powieści są bardzo, ale to bardzo specyficzne i autorka nie boi się o nich napisać, to jednak udało jej się uniknąć taniej sensacji, a powieść czyta się z wypiekami na twarzy. Wiem, wiem, zabrzmiało jednoznacznie, ale taki efekt udało się osiągnąć pisarce, dzięki wplątaniu w morderstwa Aleksandrę Wilk. I co najważniejsze, właściwie do samego końca nie wiadomo, kto odpowiada za tajemnicze zgony. Wprawdzie miałem pewne podejrzenia, ale okazało się, że mało zgodne z zamysłem samej autorki.

Nowa powieść Joanny Opiat – Bojarskiej charakteryzuje się znanym jej czytelnikom równaniem: realizm plus emocje do potęgi plus zwroty akcji. Nie inaczej jest w Grze o wszystko. W tej części cyklu Aleksandra musi zmierzyć się z teraźniejszością i podjąć decyzje, które prawdopodobnie zaważą o jej przyszłości. Łatwo nie będzie, zważywszy na fakt, że policja poważnie zastanawia się nad jej udziałem w kolejnych zbrodniach. 

Karty powieści, tradycyjnie już, zaludnia spora grupa postaci, ale fabuła jest przejrzysta, mimo wielu wątków. Tę tendencję zauważyłem już przy poprzedniej odsłonie cyklu i cieszę się, że autorka nie zrezygnowała z tak poprowadzonej narracji. Ciekawym rozwiązaniem fabularnym okazała się pierwsza sprawa Zimińskiej, w której postanowiła bliżej przyjrzeć się wydarzeniu sprzed trzydziestu lat. Tym samym Joanna Opiat – Bojarska wpisała się w modny ostatnio nurt powieści sensacyjnej z wątkiem z kryminalnej przeszłości. Spoglądając na poprzednie części cyklu Grę pozorów (tutaj) i Niebezpieczną grę (tutaj) nie trudno nie zauważyć, jaką przemianę przeszła ta seria. Szczególnie mam na myśli Aleksandrę Wilk, która nie tylko stała się bardziej sympatyczną postacią, ale i trochę usunęła się w cień. Pojawienie się profilerki z Łodzi – Urszuli Ziminskiej sprawiło, że cykl zyskał nową i ciekawą bohaterkę, której udał się zdobyć serca czytelników. Kto wie, może Zimińska powinna dostać własną powieść? Ma kobieta potencjał i z pewnością poradziłaby sobie w nowej fabule. 

W materiałach promocyjnych autorka pyta przekornie, czy czytelnik odważy się zagrać o wszystko. Odważy się, choćby dlatego, żeby dowiedzieć się, co takiego wydarzyło się w życiu Aleksandry Wilk, że jej reputacja została wystawiona na próbę. I oczywiście również dlatego, że … zakazany owoc smakuje najbardziej. Ale o tym najlepiej przekonać się osobiście – podczas lektury Gry o wszystko – oczywiście! 



źródło: www.czwartastrona.pl
Informacje o książce

autorka Joanna Opiat – Bojarska
tytuł Gra o wszystko

wydawnictwo Czwarta Strona
miejsce i rok wydania Poznań 2017
liczba stron 456

egzemplarz recenzencki
patronat medialny bloga
Nowalijki oceniają 5/6






Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona 
za udostępnienie egzemplarza do recenzji 
i umożliwienie objęcia powieści
patronatem medialnym bloga