Coraz rzadziej oczekuję od thrillera psychologicznego efektu zaskoczenia, choć nieustannie mam nadzieję, że trafię na powieść, której nie odłożę zanim nie poznam zakończenia. Lubię jednak ten gatunek za to, że ( bardziej lub mniej udanie) łączy elementy prozy obyczajowej oraz kryminału i nie zapomina o wątkach psychologicznych. Autorkom – bo to one dominują w tym typie prozy – udaje się to zestawienie raz lepiej, raz tak sobie, ale nauczyłem się wiele im wybaczać pamiętając, że trudno jest trzymać nieustannie ten sam wysoki poziom. Pisarce, którą lubię i dla której jestem w stanie przymknąć oko na słabsze teksty jest C.L. Taylor. Czwarta powieść Jej ostatnie wakacje właśnie pojawiła się na rynku nakładem Wydawnictwa Albatros. Wcześniejsze fabuły brytyjskiej pisarki oceniałem różnie, ale ta najnowsza to kawał dobrego thrillera z kilkoma twistami, rozbudowaną warstwą psychologiczną i umiejętnie podtrzymywanym poczuciem niepewności co do prawdziwych intencji bohaterów.
Kiedy jedna z sióstr zapisuje się na obóz motywacyjny na Maltę, drugiej przez myśl nie przechodzi, że ten wyjazd skończy się tragicznie. Jenna znika w niewyjaśnionych okolicznościach, a starsza – Fran – robi wszystko, aby poznać prawdę o wydarzeniach na obozie organizowanym przez guru motywacyjnego Toma Wade’a. Ponieważ podczas feralnego wyjazdu sprzed dwóch lat zmarło dwoje uczestników, Tom przebywał w więzieniu, ale po odbyciu kary zdecydował się kontynuować – przynoszące konkretne profity – wyjazdy. Na pierwszy po przerwie zapisuje się Fran, licząc na to, że rozwikła w ten sposób tajemnicę zniknięcia siostry. Szybko uświadamia sobie, że jej koszmar dopiero się zaczyna.
Nowa powieść C. L. Taylor to przykład rzetelnego thrillera psychologicznego, którego zasadnicza akcja rozgrywa się podczas wyjazdu, na który zdecydowała się niewielka grupa osób. Ponieważ każde z nich ma swoje ukryte intencje, atmosfera niedopowiedzenia bardzo szybko gęstnieje, a sekrety i niedopowiedzenia sprawiają, że poznanie prawdy o wydarzeniach sprzed dwóch lat wydaje się niemożliwe. Autorka zawęża krąg podejrzanych do trzech, może czterech osób i to relacje między nimi są kołem napędowym kolejnych wydarzeń. Przyznam, że ten emocjonalny ping pong, odkrywane niby przypadkowo kolejne informacje, wreszcie wyczuwalne napięcie sprawiają, że właściwie do końca nie potrafiłem odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytania. I bardzo mi się to w Jej ostatnich wakacjach podobało, to celowe wodzenie czytelnika za nos, podsuwanie mu mylnych tropów oraz podsycanie oczekiwania na kolejny twist, który o sto osiemdziesiąt stopni zmieni bieg wydarzeń. Takie thrillery psychologiczne lubię najbardziej, nawet, jeśli tu i ówdzie fabuła mija się z logiką – pamiętam jednak, że taki już urok powieści gatunkowej.
Jej ostatnie wakacje to nie tylko splot twistów prowadzących do zaskakującego (no, może nie dla wytrawnego czytelnika tego gatunku) finału, ale także mocniejsze akcenty: toksyczne, bo oparte na manipulacji relacje, zarówno rodzinne, jak i w związku uczuciowym, destrukcyjna siła wszelkiego rodzaju guru zdrowego stylu życia, wreszcie niszczycielska działalność najniższych ludzkich instynktów. Manipulacja i zazdrość, chęć dowartościowania się kosztem innych oraz zwyczajne kłamstwa są udziałem bohaterek i bohaterów nowej książki C.L. Taylor, która udanie łączy te poważniejsze kwestie z lekką formułą thrillera w wydaniu brytyjskim – mało w nim sensacji, wiele za to niejednoznacznych w ocenie zachowań i postaw, małostkowości, czy chęci rewanżu za doświadczone w przeszłości zniewagi i urazy. Jej ostatnie wakacje, gdyby spojrzeć na fabułę w szerszym kontekście, potwierdzają znaną od zawsze prawdę, że złe rzeczy nie biorą się znikąd, a ich źródła trzeba szukać gdzieś w przeszłości poszczególnych postaci. Co najważniejsze jednak, to po prostu bardzo udana powieść, w mojej ocenie jeden z lepszych thrillerów psychologicznych w dorobku C.L. Taylor.
Informacje o książce
autorka C.L. Taylor
tytuł Jej ostatnie wakacje (Her Last Holiday)
przekład Jacek Żuławnik
Wydawnictwo Albatros 2022
ocena 4+/6
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem