Po literaturę obyczajową sięgam sporadycznie. Pomijając oczywisty fakt braku czasu, wolę po prostu inne gatunki literackie. Jeśli jednak decyduję się na lekturę powieści obyczajowej, oczekuję od niej czegoś więcej, niż tylko schematycznej historii osadzonej tu i teraz, chcę poznać inne kultury czy odmienne punkty widzenia. Choćby z tego powodu przeczytałem Miejsce dla nas Fatimy Farheen Mirzy – debiutancką powieść młodej amerykańskiej autorki. To zaskakująco dobra historia, pełna emocji i z uniwersalnym przesłaniem. A także wymagająca wczytania się w tekst i cierpliwość przy poznawaniu losów pewnej rodziny indyjskich muzułmanów od lat mieszkających w Kalifornii. Bo choć książka opowiada o małej społeczności, podporządkowanej tradycji i religii, wydźwięk tej fabuły jest ponadczasowy, niezależnie od miejsca urodzenia czytelników prozy młodej debiutantki.
Hadia, najstarsza córka Layli i Rafika wychodzi za mąż. Co ważne – z miłości, a nie z poczucia obowiązku wobec rodziny. Na ślub przyjeżdża wielu gości, w tym dawno niewidziany Amar – brat Hadii i Hudy, najmłodsze dziecko i jedyny syn w rodzinie. W wyniku splotu wielu okoliczności, trzy lata wcześniej Amar odciął się od swojej społeczności i wyjechał do innego miasta. Rodzinna uroczystość tylko pozornie okazuje się dobrym momentem do naprawienia trudnych relacji, ale przez mur niezrozumienia niezwykle trudno się przebić, a wyciągnięta ku zgodzie ręka niejednokrotnie trafia w próżnię.
Debiutancka powieść Fatimy Farheen Mirzy rozgrywa się współcześnie w Kalifornii w społeczności indyjskich muzułmanów. Jednak dzięki specyficznej konstrukcji fabuły, na którą składają się liczne reminiscencje i przeskoki w czasie, czytelnik poznaje dzieje Laylii i Rafika, przygląda się ich codzienności, wraz z nimi i ich dziećmi przeżywa wzloty i upadki. Może wydawać się, że tych ostatnich jest więcej, ale tak naprawdę bohaterom powieści żyje się w nowej ojczyźnie przyzwoicie. Autorka, co ciekawe, niespecjalnie skupia się na świecie poza małą wspólnotą religijną, w której żyje rodzina Rafika. Relacje z Amerykanami mają charakter epizodyczny, zostają wprowadzone po to, aby wyraźnie pokazać różnice kulturowe i obyczajowe. Najwyraźniej widać to we fragmencie opisującym reakcję ludzi w dniu ataku z 11 września 2001 roku. Z drugiej strony, mimo że Fatima Farheen Mirza nie odcina czytelnika od zwyczajów i tradycji religijnych opisywanej wspólnoty, jednocześnie nie obciąża fabuły nadmiernym eksponowaniem kulturowej odrębności jej bohaterów. Autorka liczy na wrażliwość odbiorców swojej prozy, którzy z pewnością zauważą, że jednym z wiodących wątków w powieści jest próba wyważenia obecności w dwóch różnych kulturach, z zachowaniem własnej tożsamości. Jak nietrudno się domyślić, okaże się to zdaniem karkołomnym, okupionym po drodze bólem, samotnością, niezrozumieniem i odrzuceniem.
Mimo że cała rodzina spotyka się podczas ślubu najstarszej córki, szybko okazuje się, że fabuła koncentruje się na Amarze, najmłodszym dziecku Laylii i Rafika. To właśnie jedyny syn w rodzinie jest katalizatorem wydarzeń, które zmienią relacje między rodzicami i rodzeństwem, zmuszą do postawienia wielu trudnych pytań, zburzą kruche i budowane mozolnie poczucie bezpieczeństwa. Fatima Farheen Mirza wpisała w postać Amara lęki i emocje, które nieobce są czytelnikom bez względu na pochodzenie i miejsce zamieszkania. Amar walczy o swoją niezależność i wolność, a jednocześnie czuje się i niewolnikiem tradycji, i jej kontynuatorem. Niełatwo funkcjonować w sztywnych ramach narzuconych przez przynależność religijną, czy obyczaje i Amar nie jest pierwszym bohaterem, który doświadczy tych trudności na własnej skórze. Trudno mu nie współczuć, jednak jeszcze trudniej zrozumieć podjęte przez niego decyzje.
Debiutancka powieść Fatimy Fahreen Mirzy to proza chwilami niełatwa w odbiorze, choćby przez specyficznie skonstruowaną fabułę. W mojej ocenie jednak warto poświęcić jej czas, aby poznać losy Laylii, Rafika i ich dzieci. To pełna emocji uniwersalna opowieść o sile więzi rodzinnych, trudnych wyborach, rolach społecznych i odpowiedzialności za swoje czyny. I choćby dla tych ponadczasowych wartości warto sięgnąć po ten debiut. Wprawdzie to dość smutna opowieść, ale dająca ukojenie i nadzieję. Miejsce dla nas to jedna z tych książek, o których długo się pamięta.
Informacje o książce
autorka Fatima Farheen Mirza
tytuł Miejsce dla nas
tytuł oryginału A Place for Us
przekład Mateusz Grzywa
Wydawnictwo Niezwykłe
miejsce i rok wydania Oświęcim 2020
liczba stron 440
egzemplarz recenzencki
patronat medialny bloga
Nowalijki oceniają 5/6
Dziękuję Wydawnictwu Niezwykłe za egzemplarz recenzencki i możliwość objęcia powieści patronatem medialnym bloga