ALEK ROGOZIŃSKI „ŚMIERĆ W BLASKU FLESZY”

Alek Rogoziński "Smierć w blasku fleszy"

Alek Rogoziński debiutował w 2015 roku powieścią Ukochany z piekła rodem (tutaj). Minęło kilka lat i pojawiły się kolejne książki, które szturmem zdobyły serca czytelniczek i czytelników, a poczytny autor został obwołany Księciem Komedii Kryminalnej. I choć na rodzimym rynku wydawniczym co i raz pojawia się konkurencja, to wydaje się, że pozycja Rogozińskiego jest niezachwiana. Autor wypracował bowiem własny, rozpoznawalny styl, pokazując z nieco uszczypliwym humorem przygody krajowych celebrytów wszelakiej maści. A gdy do tego dodać jeszcze wątek kryminalny i sympatycznych bohaterów, to nie ma się co dziwić, że na kolejne powieści fani autora czekają z niecierpliwością. Nie inaczej jest w przypadku Śmierci w blaski fleszy, w której to książce Alek Rogoziński odsłania kulisy świat(ka) mody.

Znany z poprzednich powieści Mariusz Mario Kosek prowadzi agencję eventową. Wraz ze wspólniczką Dominiką Miśką Szustek ma zrealizować, z niespotykanym do tej pory w Polsce rozmachem, pokaz mody. W ferworze przygotowań okazuje się, że pełen blichtru światek projektantów i modelek to jedno wielkie kłębowisko żmij. Dla właścicieli agencji to żadna nowość, ale kiedy podczas finału pokazu ginie znana modelka, do działania przystępuje policja, a Mario i Miśka postanawiają prowadzić własne śledztwo – wszak lepiej od policji znają tajemnice świata mody. Nieoczekiwanym sprzymierzeńcem domorosłych detektywów okazuje się pani Stefania, mama Miśki. Rezolutna starsza pani chce za wszelką cenę zostać Miss Marple z Ciechanowa … Sęk w tym, że na jednym trupie się nie kończy. 

Alek Rogoziński "Smierć w blasku fleszy"

Alek Rogoziński, jak mało kto, wie o czym pisze. Zna bowiem bardzo dobrze świat gwiazd, gwiazdek i celebrytów. Tą wiedzą, oczywiście z dużym przymrużeniem oka, dzieli się z czytelnikami swojej nowej powieści. Śmierć w blasku fleszy to komedia kryminalna, w którym to gatunku Rogoziński świetnie się odnajduje. Akcja powieści rozgrywa się we współczesnej Warszawie, a karty powieści zaludniają bohaterowie, z których spora grupa ma swoje odpowiedniki w realnym świecie, co całej opowieści dodaje pikanterii. Nie brakuje wyrazistych postaci, często znanych z innych książek autora. W tej najnowszej na pierwszy plan wysuwa się jednak debiutantka – pani Stefania Szustek – gospodyni domowa z Ciechanowa. Kobiecie trzeba pozazdrościć werwy, mądrości życiowych i sporej dawki pozytywnego tupetu, dzięki któremu w wielkomiejskiej Warszawie czuje się jak ryba w wodzie. Tak przy okazji – Alek Rogoziński ma talent do kreowania postaci starszych bohaterek (wspomnę choćby Cecylię Jodełkę, gosposię Róży Krull) i aż się prosi, aby w kolejnej książce pałeczkę pierwszeństwa przejęły rezolutne seniorki.

W gruncie rzeczy, Alek Rogoziński wybrał sobie niełatwy gatunek literacki. Niezwykle trudno jest bowiem rozśmieszyć innych ludzi, wstrzelić się w ich poczucie humoru i jeszcze do tego nadawać na tych samych falach, co czytelnicy. Komedia kryminalna ma w Polsce długą tradycję i choćby dlatego pisanie w tym gatunku nie jest chyba najłatwiejszą robotą na świecie. Myślę jednak, że autor Śmierci w blasku fleszy wypracował sobie nie tylko własny styl, ale i mocną pozycję na rynku wydawniczym. Może nie każda książka podoba mi się tak samo, może tu i ówdzie widzę pewną powtarzalność, ale … jestem jednym z tych czytelników, którzy nowej książki Księcia Komedii Kryminalnej wypatrują z niecierpliwością. Wiem bowiem, że czeka mnie rozrywka na poziomie – szczególnie, kiedy autor jest w formie. A jest. I to bardzo!

 

Alek Rogoziński "Smierć w blasku fleszy"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Informacje o książce

autor Alek Rogoziński

tytuł Śmierć w blasku fleszy

Wydawnictwo Edipresse Książki

miejsce i rok wydania Warszawa 2019

liczba stron 304

egzemplarz recenzencki

Nowalijki oceniają 5/6

 

Dziękuję Wydawnictwu Edipresse Książki za udostępnienie egzemplarza do recenzji