ADELINE DIEUDONNÈ „PRAWDZIWE ŻYCIE”

ADELINE DIEUDONNÈ "PRAWDZIWE ŻYCIE"

O tym, że warto mieć na uwadze nową serię Kairos Wydawnictwa Znak przekonałem się już podczas lektury Podróżnego Ulricha A. Boschwitza (tutaj), niepokojąco aktualnej prozy sprzed 80 lat. Po drodze był jeszcze Frankenstein w Bagdadzie (umknął mi ten tytuł, dlatego wciąż przede mną), a teraz przyszła kolej na Prawdziwe życie debiutującej Adeline Dieudonnè. Choć jej powieść wydaje się być, z racji objętości, książką na jeden wieczór, to z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że ta duszna od emocji, mroczna i gęsta antybaśń o złu naszym codziennym na długo pozostaje w głowie czytelnika. Nie dość, że zaskakuje już od pierwszych stron, to potem trzyma w napięciu do ostatniego zdania. A nie jest to przecież modny thriller psychologiczny, tylko literatura piękna, choć akturat akcentów związanych z psychiką i psychologią w tej historii nie brakuje. 

Fabuła powieści Adeline Dieudonnè nie jest specjalnie skomplikowana, ale warto zaznaczyć, że wydarzenia w niej opisane stanowią punkt wyjścia dla całej reszty i to właśnie ta reszta jest najważniejszym elementem opowieści. Nienazwana bohaterka książki mieszka wraz z matką, ojcem i młodszym bratem w okazałym domu na osiedlu Pokazowym. Osobne miejsce w mieszkaniu zajmują przerażające, choć martwe, wypchane zwierzęta, które ojciec – myśliwy przywozi z kolejnych wypraw. Na pozór to normalna rodzina jakich wiele, ale nie trudno się zorientować, że w czterech ścianach ich domu czai się strach, lepki i namacalny. Nie bez powodu narratorka cieszy się, kiedy ojciec wyjeżdża na polowania, jest wtedy szansa, że życie na moment wróci do normalności. Pewnego dnia rodzeństwo jest świadkiem tragicznego w skutkach wypadku, po którym brat narratorki – Gilles zamyka się w sobie i zaczyna rozmawiać z wypchanymi zwierzętami. Rodzeństwo, pozostawione samo sobie, zaczyna tracić ze sobą kontakt. Dziewczynka decyduje, że za wszelką cenę musi pomóc bratu wrócić do normalności. 

ADELINE DIEUDONNÈ "PRAWDZIWE ŻYCIE"

O Prawdziwym życiu Adeline Dieudonnè pisze się trudno nie dlatego, że to zła powieść (bo jest akurat na odwrót), tylko że można zbyt dużo zdradzić i zepsuć w ten sposób (specyficzną) przyjemność z poznawania fabuły. Debiutująca pisarka zaprasza czytelnika do domu swoich bohaterów, ale my najchętniej natychmiast byśmy go opuścili. Gęste od złych emocji, przepełnione bólem i strachem, kojarzące się z poniżeniem miejsce dalekie jest od sielankowych wyobrażeń domów zasobnej klasy średniej. Autorka celowo zredukowała do minimum świat przedstawiony swojej książki, nadając dzięki temu opowieści charakter uniwersalny. Klimat Prawdziwego życia kojarzy się z przypowiastką, w której miejsca i postaci są tylko przyczynkiem do rozważań o charakterze ponadczasowym. Taka też jest i ta historia, pokazująca co dzieje się z ludźmi, którzy żyją i funkcjonują w permanentnym strachu i niepewności. Debiut Dieudonnè to antybaśń podszyta horrorem grającym na emocjach, zarówno bohater, jak i czytelników. Mroczny klimat niedopowiedzenia, napięcie towarzyszące od pierwszej strony, wreszcie bohaterowie przypominający dobre i złe charaktery z bajek – te wszystkie elementy sprawiają, że debiut belgijskiej pisarki czyta się i zachwytem, i z irracjonalnym niepokojem. Styl autorki (a może raczej przekładu) jest precyzyjny i konkretny, służy opisaniu fikcyjnej rzeczywistości. Dieudonnè płynnie przechodzi pomiędzy nastrojami, usypia czujność czytelnika, żeby za chwilę uderzyć ze zdwojoną siłą. Sięga do motywów typowych dla baśni (scena w ciemnym lesie), a za chwilę odwołuje się do zła, które człowiek wyrządza człowiekowi (historia żony profesora fizyki). Jej proza jest i mocno realistyczna, i jednocześnie nieuciekająca przed metaforą, czy baśniową umownością. 

Proza Adeline Dieudonnè to nie tylko historia o złu, które napotykamy na swojej drodze właściwie codziennie, ale także powieść o sile charakteru głównej bohaterki. To znak czasów, że za uporządkowanie życia swojej rodziny zabiera się nastolatka, która przede wszystkim bierze się na siebie ciężar odpowiedzialności za brata. Czytelnik wraz z nią przechodzi kolejne etapy dorastania, towarzysząc jej w chwilach zwątpienia i momentach triumfu. Ale głównie trzyma za nią kciuki, ponieważ lekcja przyspieszonego dojrzewania musi dostarczyć jej sił, umiejętności i przede wszystkim odwagi do tego, aby swój zamysł doprowadzić do końca. Przejmująca, naprawdę dobrze napisana, choć niełatwa, powieść Adeline Dieudonnè zdecydowanie warta jest przeczytania. Pokazuje nie tylko siłę ludzkiej determinacji i definiuje zło, ale udowadnia, że znany temat można przedstawić w zaskakującej formie. Polecam i czekam niecierpliwie na kolejne powieści w serii Kairos

 

Informacje o książce

autorka Adeline Dieudonnè

tytuł Prawdziwe życie

tytuł oryginału La vraie vie

przekład Beata Geppert

Wydawnictwo Znak Literanova

miejsce i rok wydania Kraków 2020

liczba stron 208

egzemplarz recenzencki

Nowalijki oceniają 5/6

 

Dziękuję Wydawnictwu Literackiemu Znak Literanova za egzemplarz recenzencki