HELENA DIXON „ZBRODNIA I RUBIN” (KITTY UNDERHAY #1)

Odkąd poznałem ten gatunek, zawsze z dużym zainteresowaniem czytam powieści kryminale spod znaku cozy crime. Trafiam różnie, bo w ramach gatunku publikowane są książki i bardzo dobre, i przeciętne, których fabuły, za wszelką cenę, próbują podpiąć się pod popularną kategorię. I nie ma znaczenia, czy to klasyczny kryminał sprzed dekad, czy jego współczesna odsłona – ważny jest ten specyficzny, trudny do zdefiniowania klimat, dzięki którem powieść, choć obudowana wokół zbrodni, otula czytelnika specyficznym ciepłem, przenosząc go gdzieś na angielską prowincję, albo w inne, równe miłe dla ducha i ciała, okoliczności architektoniczno – przyrodnicze. 

Nie ustaję w poszukiwaniach kolejnej serii kryminalnej, do której z przyjemnością będę wracał pod warunkiem, że kolejne tomy będą ukazywały się po polsku. A z tym, właściwie w kontekście każdego gatunku, bywa różnie. Powieść Zbrodnia i rubin Heleny Dixon to pierwszy tom serii Tajemnice panny Underhay, liczącej obecnie dwadzieścia dwie części i choć nie jest to literatura specjalnie wysokich lotów, całkiem udanie wpisuje się w definicję kryminału cozy crime w klimacie retro. Powieść przenosi bowiem czytelnika w elegancki, a zarazem pełen niepokoju klimat lat 30. XX wieku. W Zbrodni i rubinie brutalność ustępuje miejsca dedukcji, urokowi epoki i relacjom między bohaterami. 

Główna bohaterka, Kitty Underhay, zmuszona jest niespodziewanie przejąć stery rodzinnego hotelu Delfin w nadmorskim Dartmouth. To, co miało być jedynie wyzwaniem organizacyjnym związanym z przygotowaniami do balu i występem gwiazdy jazzu, szybko zamienia się w kryminalną intrygę, gdy w hotelowych korytarzach zaczyna grasować złodziej, a wkrótce potem dochodzi do morderstwa. Tytułowy rubin staje się punktem odniesienia dla fabuły, wokół której Dixon zgrabnie oplata tajemnice z przeszłości samej Kitty.

Siłą tej powieści jest niewątpliwie atmosfera i przede wszystkim klimat retro. Helena Dixon z dużą dbałością o detale odmalowuje realia angielskiej prowincji okresu międzywojennego. Czytelnik niemal słyszy szelest jedwabnych sukien, dźwięki saksofonu i brzęk porcelany podczas popołudniowej herbatki, co stanowi doskonałe tło dla rozgrywającego się dramatu. Nie jest to mroczny, skandynawski thriller, lecz lżejsza proza w duchu Agathy Christie, gdzie zagadka intelektualna jest ważniejsza od epatowania przemocą. Wątek kryminalny poprowadzony jest poprawnie – choć wprawny czytelnik kryminałów może dość szybko wytypować sprawcę, droga do rozwiązania zagadki, pełna fałszywych tropów i mylących poszlak, okazuje się być satysfakcjonująca, szczególnie dla kogoś, kto po prozę gatunkową sięga sporadycznie.

Na uwagę zasługuje duet głównych bohaterów, który napędza dynamikę powieści. Kitty Underhay to postać budząca sympatię – jest młoda, początkowo nieco niepewna siebie, ale w obliczu zagrożenia wykazuje się bystrością i odwagą. Jej partnerem w śledztwie (i potencjalnym obiektem westchnień) staje się kapitan Matthew Bryant, tajemniczy i nieco szorstki ochroniarz zatrudniony przez babcię Kitty. Chemia między tą dwójką jest wyczuwalna, choć autorka dawkuje napięcie romantyczne z umiarem, nie pozwalając, by zdominowało ono wątek kryminalny. Ich relacja, oparta na początkowej nieufności ewoluującej w partnerstwo, stanowi solidny fundament dla kolejnych tomów serii.

Zbrodnia i rubin nie jest jednak książką pozbawioną wad. Tempo akcji momentami zwalnia, ustępując miejsca opisom hotelowego życia, co dla czytelnika oczekującego szybszego tempa może być znużace. Ponadto, pewne rozwiązania fabularne mogą wydawać się nieco schematyczne, wpisując się w utarte ramy gatunku cozy mystery. Mimo to, książka Heleny Dixon spełnia swoją rolę znakomicie jako przykład literatury rozrywkowej,  która angażuje, relaksuje i pozwala na kilka godzin uciec do świata, w którym sprawiedliwość triumfuje w eleganckim stylu. To idealna propozycja na jesienny wieczór pod kocem, szczególnie dla tych, którzy tęsknią za staroświeckim urokiem klasycznych kryminałów.

Informacje o książce

autorka Helena Dixon

tytuł Zbrodnia i rubin (Murder at the Dolphin Hotel)

przekład Emilia Niedzieska

Wydawnictwo Mando 2025

ocena 4/6

egzemplarz własny