Skip to content
NOWALIJKI

NOWALIJKI

TOMASZ RADOCHOŃSKI PISZE O KSIĄŻKACH
NOWALIJKI
  • STRONA GŁÓWNA
  • PRZECZYTANE
  • PATRONATY
  • WSPÓŁPRACA
  • MOJA BLOGOSFERA
  • KONTAKT

Kategoria: Guiilaume Musso

GUILLAUME MUSSO „ZJAZD ABSOLWENTÓW”

Tak się jakoś złożyło, że do tej pory nie zapoznałem się z twórczością Guillaume Musso. Czytałem kiedyś książkę jego brata Valentina (Zimne popioły – tutaj), ale po powieści Guillaume nie…

CZYTAJ DALEJ GUILLAUME MUSSO „ZJAZD ABSOLWENTÓW”

INSTAGRAM

nowalijki

www.nowalijki.com

Instagram post 2199568863812104086_1638039126 Od lat uważnie śledzę karierę pisarską Magdaleny Knedler, której powieści cenię za różnorodną tematykę, piękny język i niezwykle staranny warsztat. Obserwuję także jej poszukiwania swojego miejsca na rynku wydawniczym i w sercach czytelników, bo trudno nie zauważyć, że autorka ma na swoim koncie i książki kryminalne, i współczesne powieści obyczajowe, a ostatnio zajmuje się również fabułami mocno osadzonymi w historii. Tej wielkiej i tej małej, bliskiej zwykłemu człowiekowi. ⁣
⁣
Choć tego oczywiście nie wiem, ale czuję, że Magda Knedler nareszcie znalazła gatunek, w którym czuje się najlepiej, czyli taki, który nie ogranicza jej możliwości pisarskich i pozwala na artystyczną swobodę. To szeroko rozumiana powieść obyczajowa, w której współczesność mocno splata się z historią, szara rzeczywistość ze sztuką a porywy serca z przyziemną codziennością. Najważniejsze jednak jest to, że każda nowa powieść wrocławskiej pisarki to prawdziwa uczta dla czytelnika, źródło wiedzy o dziełach sztuki, wydarzeniach z przeszłości, ale przede wszystkim możliwość obcowania z literaturą mądrą, czasem wymagającą, ale zawsze angażującą w opisywane wydarzenia. Nie inaczej będzie po lekturze „Dziewczyny kata”, która zostaje we wdzięcznej pamięci na długo po jej przeczytaniu. ⁣
⁣
Cały (wbrew obecnej modzie) długi wpis przeczytacie na www.nowalijki.com. Powieść opublikowało @wydawnictwomando, któremu dziękuję za egzemplarz recenzencki. ⁣
⁣
Jeśli czytacie powieści Magdy Knedler, to która z jej książek zrobiła na Was największe wrażenie? I dlaczego właśnie ta?
Instagram post 2198881826800735008_1638039126 Na blogu pojawiła się recenzja „Nieznajomej” Allison Dickson od @burdaksiazki. W moim tekście piszę, między innymi, tak:⁣
⁣
Zdecydowanie preferuję powieści angielskich pisarek, których domestic noir jest miksem wspomnianych przeze mnie elementów, a dość powolna akcja okazuje się nierzadko ich charakterystycznym znakiem rozpoznawczym. Amerykańskie thrillery psychologiczne są odrobinę inne. Zamiast suspensu proponują opowieści z życia wyższych sfer finansowych z akcją osadzoną w metropoliach, a nad budowanie klimatu niepokoju przekładają obecność twistów fabularnych. Często przerysowanych i balansujących na granicy prawdopodobieństwa, ale sprawiających, że opisywana historia zyskuje na aspekcie rozrywkowym. ⁣
⁣
Powieść Allison Dickson „Nieznajoma” przypadła mi do gustu, choć nie od samego początku, ponieważ amerykańska autorka proponuje historię, która do pewnego momentu sprawia wrażenie, że nie jest pisana w tym gatunku, którego czytelnik oczekuje. Ale wydaje się, że to zabieg ze strony pisarki celowy. ⁣
⁣
Cała recenzja jest dostępna na www.nowalijki.com - link w bio.
Instagram post 2198157011601316672_1638039126 @mojefilmydvd jak zwykle w punkt! Bo dziś zaplanowałem sobie piątkowy wieczór filmowy, a kurier dostarczył do pracy premierowe dvd. No to odpalam „Toy Story 4”. A przy okazji pytam ... Wasza ulubiona animacja to ...?😉
Instagram post 2196731693401194430_1638039126 [ZAPOWIEDŹ - PREMIERA 15.01]⁣
Barbarzyńskie morderstwo, jeden hotel i dwudziestu ocalałych. Jak można czuć się bezpiecznie, gdy morderca jest wśród nas?⁣
⁣
Amerykański historyk – Jon Keller – jedzie na konferencję naukową do Szwajcarii. W trakcie dowiaduje się, że świat się kończy. W Waszyngtonie i kilku światowych stolicach doszło do ataku nuklearnego. Podczas gdy gasną światła cywilizacji, mężczyzna zastanawia się, czy jego żona Nadia i ich dwie córki wciąż żyją. Jon żałuje też, że zignorował ostatnią wiadomość od Nadii.⁣
⁣
Oprócz Jona w hotelu znajduje się dwudziestu ocalałych. Z dala od najbliższego miasta walczą o przetrwanie. Pewnego dnia w zbiorniku na wodę pitną znajdują ciało dziewczynki. Oczywiste jest, że została zamordowana. Ktoś z mieszkańców hotelu jest zabójcą.⁣
Jon zaczyna popadać w paranoję. Na własną rękę stara się prowadzić dochodzenie, aby odnaleźć mordercę. Seria dziwnych samobójstw, tajemnicze zaginięcia i nadprzyrodzone zjawiska nie są sprzyjającymi okolicznościami. Czy powinien zaryzykować wydostanie się z hotelu? Można tylko mieć nadzieję, że apokalipsa będzie mniej przerażająca…⁣
⁣
„Ostatni” to zapierający dech w piersi dystopijny thriller – mrożący krew w żyłach swoją wiarygodnością. Przeszywający do szpiku kości nastrój zagrożenia w połączeniu z przemyślaną fabułą sprawia, że od lektury trudno się oderwać.⁣
(Powyższy opis pochodzi od wydawcy).
Instagram post 2196356214332596076_1638039126 [NOWOŚĆ] „Wigilia pełna duchów”⁣
⁣
Po popularności „Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa, w wiktoriańskich gazetach i czasopismach często pojawiały się opowieści o duchach w czasie świąt Bożego Narodzenia, a czytanie ich przy świecach lub przy kominku stało się coroczną tradycją. Zbiór świątecznych opowieści grozy reprezentuje mieszankę różnorodnych stylów i motywów wspólnych dla wiktoriańskiej fikcji o duchach i obejmują dzieła niegdyś popularnych autorów, takich jak Elizabeth Gaskell, Edith Wharton, M.R. James, F. Marion Crawford czy  Andrew Haggard, a także wkład anonimowych lub całkowicie zapomnianych pisarzy.⁣
(Powyższy opis pochodzi od wydawcy).
Instagram post 2195989782019238880_1638039126 [NOWOŚĆ] „Cicha noc. Świąteczne opowiadania kryminalne”⁣
⁣
Boże Narodzenie to tajemnicza i magiczna pora roku. Dziwne rzeczy mogą się wtedy wydarzyć, i to pomaga wyjaśnić uświęconą tradycję opowiadania o duchach przy kominku, gdy rok zbliża się ku końcowi. ⁣
⁣
Świąteczne opowieści o zbrodniach i ich wykrywaniu mają podobny urok. Kiedy telewizja staje się nużąca, gry towarzyskie się sprzykrzyły, perspektywa zawinięcia się w ciepłym miejscu z dobrą tajemnicą jest kusząca i znacznie lepsza dla trawienia niż kolejna porcja śliwkowego puddingu.⁣
⁣
Autorzy kryminałów, podobnie jak czytelnicy, są tak samo podatni na niezliczone atrakcje Świąt Bożego Narodzenia. Na przestrzeni lat, wybitni praktycy tego gatunku obdarowali jedną lub większą liczbę swoich opowieści scenerią świąteczną. Najbardziej godne zapamiętania gwiazdkowe opowiadania suspensu łączą w sobie żywiołową fabułę z przywołaniem nastrojowego okresu świątecznego. Otrzymanie takiej mieszanki jest znacznie trudniejsze, niż to się wydaje. ⁣
⁣
Książka ta przedstawia czytelnikom niektóre najlepsze świąteczne kryminały z przeszłości. Wybór jakiego dokonał Martin Edwards łączy świąteczne dzieła ukochanych autorów z jedną lub dwiema historiami, które mogą być nieznane nawet dla zagorzałych fanów literackiego suspensu. W rezultacie otrzymujemy zbiór kryminalnych opowiadań, do delektowania się, niezależnie od pory roku. (opis pochodzi od wydawcy)
Instagram post 2195266654169408971_1638039126 Hmmm … nie wiem jeszcze, czy dobrze zrobiłem, bo wprawdzie nie  przepadam za opowiadaniami, ale dziś kupiłem dwa zbiory opowieści świątecznych: „Cichą noc” i „Wigilię pełną duchów”. ⁣
⁣
Obie książki opublikowało wydawnictwo Zysk i S-ka, które ostatnio specjalizuje się w przypominaniu klasyki literatury kryminalnej. Wśród autorów i autorek między innymi: Arthur Conan Doyle, Edith Wharton, Elizabeth Gaskell, że wymienię tylko tych najbardziej rozpoznawalnych. ⁣
⁣
Ponieważ to moje własne zakupy, to nie będę spieszył się z lekturą i mam w planie podczytywać opowiadania do końca grudnia. Chyba pozazdrościłem Pyzie Pruskiej😉, która z taką swadą prezentuje u siebie wiktoriańskie opowiadania grozy, że postanowiłem odświeżyć sobie tę część literatury … no właśnie jeszcze rozrywkowej, czy już klasycznej? A może i takiej, i takiej? ⁣
⁣
Przy okazji zapraszam Was do słuchania podcastów Pyzy - ja już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka😊👍🏻
⁣
Podcasty to fajna sprawa, ale ja, jak na tradycjonalistę przystało, zostanę wierny długim wpisom na blogu. I może od czasu do czasu również na IG. ⁣
Instagram post 2194392865646806932_1638039126 Znów to zrobiłem. Dałem się nabrać (choć wolę napisać, że ponieść fali sentymentu) na tytuł nawiązujący do jednej z moich ulubionych powieści Agathy Christie. I chyba głównie dlatego sięgnąłem w końcu po książkę Jill McGown „Morderstwo na starej plebanii”, licząc na dobrą zabawę z kryminałem retro. ⁣
⁣
Powieść McGown ma zasadniczo wszystkie składniki, za które tak lubię ten specyficzny rodzaj powieści sensacyjnej: zasypaną śniegiem wieś gdzieś na angielskiej prowincji, niewielką grupę bohaterów, wreszcie klasyczne w formie (jeśli tak mogę to ująć) morderstwo. A wszystkie te składniki łączy czas świąt Bożego Narodzenia, że o nawiązaniu do klasycznych historii Królowej Kryminału nie wspomnę. I co? No cóż … nie wszystko złoto, co się świeci, nie każdy kryminał retro to udana zabawa znanym gatunkiem literackim.⁣
⁣ „Morderstwo na starej plebanii” nie jest może najgorszym przedstawicielem nurtu, ale porównywanie jej klimatu do książek z panną Marple uznam jednak za spore nadużycie. ⁣
⁣
Więcej o książce, którą opublikowało Wydawnictwo Zysk i S-ka piszę na blogu. Link, jak zawsze, w bio. Zapraszam!
Instagram post 2193067137613340602_1638039126 Najważniejsze pytanie dnia ... dotarł?😉
Instagram post 2192753056595495554_1638039126 Z uporem godnym lepszej sprawy będę polecał Wam reaktywowaną przez Wydawnictwo Poznańskie Serię Dzieł Pisarzy Skandynawskich. ⁣
Do tej pory pojawiło się pięć powieści - recenzje czterech z nich znajdziecie na www.nowalijki.com. Przede mną jeszcze lektura „Białego morza” Roya Jacobsena, ale już widziałem kilka planów i zapowiedzi na 2020 rok i nie mogę się doczekać nowych tomów tej serii⁣.
⁣
Największe zaskoczenie? Z pewnością ponowna po latach lektura „Pożegnania z Afryką” i zupełnie nowe spojrzenie na klasykę autorstwa Karen Blixen. Jak się okazuje, moje odczucia na temat tej historii ukształtowała filmowa adaptacja z Meryl Streep i Robertem Redfordem i w tym zestawieni książka Blixen sporo traci, albo przeciwnie - zyskuje, tylko w zupełnie innym aspekcie. O moich wrażeniach przeczytacie na blogu - wystarczy wpisać tytuł do wyszukiwarki.⁣
⁣
Trzymam kciuki za tę serię i liczę zarówno na nowe tytuły oraz na wznowienia najciekawszych pozycji opublikowanych lata temu, kiedy seria pojawiła się w księgarniach.
Instagram post 2191251216246521129_1638039126 [NOWOŚĆ] Michał Gaszyński „Niesamowite budowle”⁣
⁣
Niesamowite budowle to wspaniale zilustrowana i pełna intrygujących faktów książka Michała Gaszyńskiego, współtwórcy bestsellerowego Atlasu odkrywców.⁣
⁣
Autor tym razem prezentuje konstrukcje zajmujące szczególne miejsce w historii ludzkości. Poznajcie budowle, które ukształtowały świat, jaki znamy, i wciąż rozpalają naszą wyobraźnię. Odkryjcie ich sekrety i dowiedzcie się, co stanowi o ich wyjątkowości.⁣
⁣
Książkę opublikowało @insignis_media
Instagram post 2190904978531890666_1638039126 Największy problem bookstagramera jesienią i zimą? Brak naturalnego światła do zdjęć. Przed pracą za ciemno, po pracy czarna noc. Nie wiem jakim cudem widuję u Was piękne jasne zdjęcia. Podejrzewam, że łapiecie każdy promień słońca, albo robicie zdjęcia na zapas w weekend. Obiecuję sobie, że w sobotę i niedzielę napstrykam fotek na zapas, a później i tak nic z tego nie wychodzi. Zostaje kombinowanie wieczorową porą i zabawa presetami. Albo zakup jakiejś lampy do zdjęć. ⁣
⁣
A jak Wy sobie radzicie z brakiem naturalnego światła do zdjęć? Jakieś sztuczki? Pomysły? Koniecznie dajcie znać jak to u Was wygląda😉
Instagram post 2190563057443618270_1638039126 Na blogu możecie przeczytać moją opinię o „Dziewczynie bez skóry” duńskiego autora Madsa Pedera Nordbo. Piszę między innymi tak:⁣
⁣
„Dziewczyna bez skóry” pewnie umknęłaby mi wśród dziesiątków innych historii, gdyby nie dość szokujący tytuł. Wiele dziewczyn przewinęło się w ostatnich latach na okładkach książek, ale ta zdecydowanie przyciąga wzrok. A sama powieść? To pierwszy tom serii z głównym bohaterem dziennikarzem śledczym Matthew Cavem, który w wyniku skomplikowanej sytuacji życiowej ląduje na Grenlandii i zostaje członkiem redakcji gazety w mieście Nuuk. I zaraz na początku kariery w lokalnych mediach trafia na wydarzenie, które zapewni mu moc dziennikarskiej pracy. ⁣
⁣
W kolejce czekają na mnie dwa tomy i choć nie wszystko w tej powieści przypadło mi do gustu - z pewnością sięgnę po kontynuację. ⁣
⁣
Instagram post 2189198759127650915_1638039126 Tym zdjęciem żegnam listopad i witam grudzień. Ale to nie oznacza u mnie wysypu tytułów świątecznych. Owszem, jakieś będą, ale w rozsądnych ilościach i raczej w odcieniu kryminalnym ... ⁣
⁣
Listopad czytelniczo był udany, czytanie wychodziło mi lepiej niż pisanie, ale najwyraźniej to taki czas. W grudniu nie liczę na wysyp nowości, ale już powoli pojawiają się zapowiedzi na styczeń 2020 - w tym mój nowy patronat, ale na razie ci ... Najpierw grudzień a potem znów wszystko od początku!
Instagram post 2187648932761727397_1638039126 Jak dobrze, że już piątek. I koniec listopada. Lubię jesień (i to bardzo), ale w tym roku jakoś nam nie po drodze. Ale - byleby do wieczora, bo wieczorem ponowny seans nowej wersji „Króla lwa” - tym razem w domowym zaciszu dzięki @mojefilmydvd😉Hakuna matata czy jakoś tak😁
Instagram post 2187287967612332832_1638039126 Kiedy jakiś czas temu pisałem krótką recenzję „Nawiedzeń. Historii prawdziwych” Eda i Lorraine Warrenów zaznaczyłem, żeby do tej pozycji wydawniczej podejść z dystansem i humorem. Tematyka poruszana w książce jednych faktycznie przestraszy, innych rozbawi, a może nawet zirytuje dość infantylną formą tekstu ze znanym małżeństwem demonologów jako głównymi bohaterami. Komu jednak przypadła do gustu wspomniana opowieść, z pewnością chętnie sięgnie po jej swoistą kontynuację.⁣
⁣ „Opętania. Historie prawdziwe” to kolejna odsłona tajemniczych i niewytłumaczalnych spraw, którymi znana para demonologów zajmowała się w swoim długim i bogatym życiu zawodowym. Ja sam sięgnąłem po tę publikację trochę z ciekawości, trochę po to, aby przekonać się, czy może tym razem któraś z historii mnie przestraszy. Nic z tego – nadal czekam na wielkie emocje, ale od czasu do czasu i ja poczułem zimno. Zakładam jednak, że nie ciągnęło od okna ….⁣
⁣
Cała recenzja na www.nowalijki.com. ⁣
Książkę opublikowało Wydawnictwo Replika, któremu dziękuję za egzemplarz recenzencki.
Instagram post 2186526629428640361_1638039126 Na blogu pojawił się nowy wpis. O powieści Kathryn Croft piszę między innymi: ⁣⁣
⁣⁣
Nowa książka Kathryn Croft „Poza kontrolą” nie jest może specjalnie odkrywcza, ale to rozrywka na dobrym poziomie. Autorka, który ma na swoim koncie kilka tytułów, potrafi sprawnie opowiadać, dba o równowagę między elementami budującymi opowieść i to wszystko sprawia, że „Poza kontrolą” serwuje porządną dawkę rozrywki, zachęca do lektury i sprawia, że czytelnik ma ochotę poznać zakończenie tej historii. I znów – może niezbyt spektakularne, może przewidywalne, ale też idealnie wpisujące się w konwencję thrillera psychologicznego.⁣⁣
⁣⁣
Cała recenzja dostępna na www.nowalijki.com.⁣⁣
⁣⁣
Powieść opublikowało wydawnictwo @burdaksiazki - dziękuję za egzemplarz recenzencki.
Instagram post 2185495883381374731_1638039126 Na powieści nagradzane prestiżowymi wyróżnieniami spoglądam chętnie i do tego przychylnym okiem. Nie jest oczywiście tak, że każda taka książka przypada mi do gustu, ale głośne tytuły jakoś tak same wpadają mi na niekończącą się listę do przeczytania … kiedyś. I często wciąż na niej tkwią, choć na coraz niższej lokacie. ⁣
⁣
Colson Whitehead od pewnego czasu jest w zasięgu moich czytelniczych zainteresowań, ale pierwsze spotkanie z twórczością amerykańskiego autora rozpoczynam od „Miedziaków” a nie od  nagradzanej „Kolei podziemnej”. I gdybym na podstawie nowej powieści miał ocenić, czy pisze on literaturę, po którą chętnie sięgnę w przyszłości, miałbym spory dylemat.⁣
⁣ „Miedziaki”, mimo ważnego i budzącego emocje tematu, pozostawiły mnie ze sporym poczuciem niedosytu. A pierwsze wrażenia tuż po przeczytaniu ostatniej strony wręcz nie były przychylne Whiteheadowi. Z czasem wprawdzie to i owo ułożyło mi się w głowie, ale pierwsze, nie najlepsze wrażenie pozostało. ⁣
⁣
Całą recenzję przeczytacie na www.nowalijki.com - zapraszam - link w bio. ⁣
⁣
Powieść opublikowało Wydawnictwo Albatros - dziękuję za egzemplarz recenzencki.
Instagram post 2184197449286362671_1638039126 Ostatnio lepiej mi się czyta, niż pisze. A to oznacza, że na blogu, póki co, sześć tekstów w listopadzie. Książki ze zdjęcia czekają, aby coś o nich napisać, więc trzeba zabrać się do roboty. ⁣
⁣
Wprawdzie trend jest taki, że nikt już nie czyta blogów (i nawet modne jest, żeby się tym chwalić), ale ostatnio trafiłem na ciekawą opinię medioznawcy. Wypowiadał się przy okazji spektakularnego zamknięcia kilku znanych magazynów wydawanych w Polsce na licencji. Stwierdził, że prasa drukowana przetrwa, podobnie jak i blogi, tylko staną się one medium dla wąskiego odbiorcy, dla którego media społecznościowe wkrótce okażą się zbyt lakoniczne. Tak jak VOD nie zabiło kina, tak mikroblogi (jak IG) nie wyprą całkowicie z rynku blogów i stron www. Ale ... żeby tak się stało, ich twórcy, czyli my, musimy zadbać o odpowiedni poziom treści. A z tym, jak wiadomo, bywa niełatwo. Na razie wygrywają piękne zdjęcia (i to jest według mnie ok), ale pytanie CO będzie następnym trendem? Ostatnio w Polsce coraz popularniejsze są podcasty, więc może to jest TEN trend? Czas pokaże, a ja wciąż zastanawiam się, co dalej ...?
Instagram post 2183482857551783084_1638039126 [RECENZJA NA BLOGU - LINK W BIO]⁣
Powieść Roya Jacobsena „Niewidzialni” otwiera, reaktywowaną po latach, Serię Dzieł Pisarzy Skandynawskich. Wydawnictwo Poznańskie nie mogło lepiej wybrać książki, która inauguruje nową odsłonę cyklu, ponieważ w mojej ocenie ”Niewidzialni” idealnie wpisują się w popularną definicję prozy skandynawskiej. Oszczędnej na poziomie języka i konstrukcji fabuły, wieloznacznej w odniesieniu do treści. ⁣
⁣
Wydawać by się mogło, że finalistka Międzynarodowej Nagrody Bookera w 2017 roku, historia rodziny Barrøy niczym specjalnie nie zaskakuje. Jacobsen bowiem sięga po znane z literatury motywy, ale buduje z nich nieoczywistą, choć wciągającą czytelnika opowieść o sile człowieczeństwa w walce z codziennością i nieokiełznaną naturą. ⁣
⁣
Cała recenzja na www.nowalijki.com.⁣
⁣
Powieść opublikowało @wydawnictwo_poznanskie.

GOODREADS

Na półce: przeczytane

Niewidzialni
liked it
Niewidzialni
by Roy Jacobsen
Włoski nauczyciel
liked it
Włoski nauczyciel
by Tom Rachman
Pokrzyk
liked it
Pokrzyk
by Katarzyna Puzyńska
Iluzjonista
liked it
Iluzjonista
by Remigiusz Mróz

goodreads.com

Najnowsze wpisy

  • MAGDA KNEDLER „DZIEWCZYNA KATA”
  • ALLISON DICKSON „NIEZNAJOMA”
  • JILL McGOWN „MORDERSTWO NA STAREJ PLEBANII”
  • CAROLINE HULSE „GORĄCZKA ŚWIĄTECZNEJ NOCY”
  • MADS PEDER NORDBO „DZIEWCZYNA BEZ SKÓRY”

ARCHIWUM BLOGA

SZUKAJ

OSTATNI WPIS

NAJNOWSZY WPIS

PATRONAT BLOGA

TERAZ CZYTAM

NOWALIJKI | Designed by: Theme Freesia | WordPress | © Copyright All right reserved