B.A. PARIS „UWIĘZIONA”

Za każdym razem, kiedy sięgam po nową książkę B.A. Paris zastanawiam się, czy kolejna fabuła dorówna jej świetnemu debiutowi. Za zamkniętymi drzwiami, bo tej powieści myślę, zdefiniowała styl angielskiej autorki i w pewnym sensie stała się dla niej pułapką. Trudno bowiem nie porównywać kolejnych thrillerów psychologicznych Paris do jej pierwszej – świetnej! – książki szczególnie, że następne tytuły, cóż, nie zawsze spełniały wysokie oczekiwania. Lubię jednak gatunek, w ramach którego porusza się autorka Uwięzionej, mam dużo wyrozumiałości dla prozy rozrywkowej, dlatego licznym autorkom jestem w stanie wiele wybaczyć. Przy okazji siódmej powieści B.A. Paris (a szóstej, jeśli nie liczyć Dublerki napisanej wspólnie z trzema koleżankami po piórze), czyli Uwięzionej, jakichś większych zarzutów nie odnotowałem, ale daleki jestem od stwierdzenia, że autorka wróciła w starym, dobrym stylu. Po namyśle mogę jednak dodać, że chciałbym czytać tylko takie książki jak Uwięziona, nieomal idealnie wpisujące się zarówno w konwencję gatunku, jak i mój gust czytelniczy.

Amelie mogła mówić o sobie, że szczęście jej nie sprzyjało do czasu, kiedy dzięki pomocy przyjaciół życie zaczęło się jej układać. Ślub z dziedzicem fortuny Hawthorpe’ów był co prawda transakcją finansową, ale dziewczyna nawet przez moment nie spodziewała się, jak dramatyczna w skutkach okaże się ta decyzja o zamążpójściu. Kiedy wraz z mężem zostaje porwana, uświadamia sobie, że ma wokół samych wrogów, a porywacze to tylko jeden z jej mniejszych problemów, ponieważ inne mogą okazać się … śmiertelnie niebezpieczne.

Uwięziona to klasyczny thriller psychologiczny z fabułą prowadzoną dwutorowo, reminiscencjami przeplatającymi się z aktualnymi zdarzeniami oraz pierwszoosobową narracją z perspektywy Amelie. Ten chwyt stylistyczny sprawdza się zawsze, gdy autorka chce od pierwszych stron wodzić czytelnika za nos oraz skutecznie budować klimat niepokoju. Mocno klaustrofobiczny, zbudowany na bazie najgorszych uczuć – strachu i niepewności. Czytelnik, podobie jak i główna bohaterka, przez bardzo długi czas ma w głowie mentlik, wraz z narratorką nakreśla kolejne plany mające na celu wyjaśnić zawiłą intrygę i przy okazji zrozumieć, co tak prawdę wydarzyło się w życiu bohaterów powieści. B.A. Paris jest mistrzynią wielopoziomowych intryg, historii niby zwyczajnych, ale przez to, że opartych na kłamstwie i przeinaczeniu, często balansujących na granicy prawdopodobieństwa – co, swoją drogą, jest jedną z najważniejszych cech gatunku. Jej thrillery psychologiczne wykorzystują w tym samym stopniu nieoczekiwane zwroty akcji, co skupiają się na analizie relacji międzyludzkich. Nie chcę napisać, że w Uwięzionej czytelnik znajdzie pogłębiony rys psychologiczny bohaterów, ale z pewnością pisarka nie unika w nowej książce również tych aspektów fabuły.

Napisałem we wstępie, że mam dużo wyrozumiałości dla mocno wyeksploatowanego gatunku jakim jest thriller psychologiczny. Jeśli sięga się po tego typu powieści regularnie, szybko wyłapuje się nieodzowną wtórność, czy nierzadko irytującą powtarzalność. Oczywiście proza B.A. Paris nie jest zupełnie wolna od wskazanych cech, ale ja doceniam jej książki za przemyślane (choć nie zawsze w pełni realistyczne) intrygi bazujące na ludzkich instynktach, często tych najniższych, dbałość o psychologię postaci oraz sprawność stylu. Dzięki temu kolejne historie, nawet jeśli nie do końca wpisują się w moje oczekiwania, czytam z przyjemnością oraz poczuciem, że autorka szanuje swojego czytelnika nawet wtedy, kiedy zmusza go, aby włączył się do gry wyłącznie na jej zasadach. Przyznam, że lubię thrillery psychologiczne bogate w plot twisty i sprawiające, że fabułę traktuję z lekkim przymrużeniem oka, nie przeszkadzają mi także przerysowany finał opowieści. Paradoksalnie, tych składowych powieści rozrywkowej nie znajduję w nadmiarze w Uwięzionej, ale podejrzewam, że dla wielu czytelniczek i czytelników będzie to jeszcze większa zachęta, aby sięgnąć po książkę B.A. Paris. Dodam jeszcze, że akcja nie pędzi w zawrotnym tempie, ale dzięki temu podczas lektury uważnie można przyjrzeć się intrydze wymyślonej przez autorkę. Trudno nie dostrzec również, że pisarka po raz kolejny traktuje popularny gatunek na swoich, bardzo rozpoznawalnych, zasadach.

Informacje o książce

autorka B.A. Paris

tytuł Uwięziona (The Prisoner)

przekład Robert Waliś

Wydawnictwo Albatros 2023

ocena 4+/6

recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem