Do dziś pamiętam, jakim wielkim (i pozytywnym!) zaskoczeniem była dla nie lektura powieści Jane Austen. Lata temu sięgnąłem po Rozważną i romantyczną i wprost nie mogłem się nadziwić, jak aktualna i do tego pełna ironicznego humoru jest ta historia. Niewiele później przeczytałem pozostałe powieści Austen i coraz częściej myślę nad powtórną lekturą, choć póki co, muszą mi wystarczyć kolejne filmowo – serialowe adaptacje prozy autorki Emmy. Mam oczywiście świadomość, że w pozytywnym odbiorze prozy Austen ogromną rolę odegrało polskie tłumaczenie, które wyszło spod translatorskiego pióra Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej. Kiedy więc nadarzyła się okazja, aby przeczytać wznowienie książki Jane Austen i jej racjonalne romanse, nie zastanawiałem się długo.
Napisana lekkim, gawędziarskim stylem, pozycja tłumaczki angielskiej autorki to prawdziwe kompendium wiedzy na temat Jane Austen – życia, warsztatu literackiego i czasów, w jakich przyszło jej tworzyć. Nie napiszę może, że to lektura obowiązkowa dla miłośniczek i miłośników prozy angielskiej powieściopisarki, ale z pewnością pozwala poszerzyć horyzonty i zobaczyć Austen w innym świetle – jako kobietę, córkę, ciotkę i świadomą narzuconych przez konwenanse epoki pisarkę. Niezwykle ważną dla kształtującej się powieści jako gatunku, ponieważ łamiącą pewne zasady i odważnie kroczącą ścieżkami wytyczonymi przez mężczyzn i dla mężczyzn.
Anna Przedpełska- Trzeciakowska stawia sprawę jasno już we wstępie pisząc, że jej monografia nie ma ambicji naukowych. Nie będę oczywiście dyskutował z tak postawioną przez autorkę tezą, ale pozwolę sobie napisać, że nic w tym złego, aby potraktować jej książkę jako rzetelne/naukowe źródło informacji o Jane Austen i czasach przełomu XVIII i XIX wieku. Polska tłumaczka dzieli się z czytelnikami taki rozległą wiedzą, że momentami może ona przytłaczać. Ciekawostki z życia pisarki i jej rodziny, koleje losu, dykteryjki, poszlaki, wspomnienia, drobne uwagi są w książce Jane Austen i jej racjonalne romanse nie tylko źródłem informacji, ale i elementem budującym portret pisarki. Co prawda, dla mnie, czytelnika jej powieści, Austen nigdy nie była postacią papierową czy koturnową, ale dopiero monografia Przedpełskiej- Trzeciakowskiej uświadomiła mi, że pisarka to przede wszystkim kobieta z krwi i kości i że tak naprawdę mało o niej wiemy. Tym bardziej doceniam trud autorki tego opracowania, która ze strzępków informacji, zdań wyciągniętych z zachowanej korespondencji, wreszcie tropów (auto)biograficznych bohaterek i bohaterów kolejnych powieści stworzyła wiarygodny portret Austen. Portret wzbogacony wiedzą o życiu codziennym i obyczajowości przełomu wieków.
Jane Austen i jej racjonalne romanse to podróż do czasów i miejsc związanych z życiem oraz twórczością autorki uwielbianych powieści, a także próba analizy jej tekstów z punktu widzenia tłumaczki, wielbicielki i znawczyni tematu. I ta część książki Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej była dla mnie nawet bardziej ciekawa niż cała reszta. Któż bowiem może rzetelniej niż tłumaczka, opowiedzieć o subtelnościach kolejnych tekstów spod pióra Austen, wskazać różnice w stylu czy nakreślić niuanse w konstrukcji postaci, relacji między nimi czy budowie świata przedstawionego. Autorka monografii kreśli portret Austen z sympatią i serdecznością, ubarwiając go całą feerią barw, dzięki czemu tę obszerną w wiedzę książkę czyta się jak swobodnie opowiadaną gawędę, w której nie zabrakło miejsca na anegdotki, cięty humor oraz poważniejsze akcenty. Trochę tak, jak ma to miejsce w powieściach samej Jane Austen.
Informacje o książce
autorka Anna Przedpełska-Trzeciakowska
tytuł Jane Austen i jej racjonalne romanse
Wydawnictwo W.A.B. 2021
Nowalijki oceniają 4+/6
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem W.A.B.