Kiedy jakiś czas temu pisałem krótką recenzję Nawiedzeń. Historii prawdziwych (tutaj) Eda i Lorraine Warrenów zaznaczyłem, żeby do tej pozycji wydawniczej podejść z dystansem i humorem. Tematyka poruszana w książce jednych faktycznie przestraszy, innych rozbawi, a może nawet zirytuje dość infantylną formą tekstu ze znanym małżeństwem demonologów jako głównymi bohaterami. Komu jednak przypadła do gustu wspomniana opowieść, z pewnością chętnie sięgnie po jej swoistą kontynuację. Opętania. Historie prawdziwe to kolejna odsłona tajemniczych i niewytłumaczalnych spraw, którymi znana para demonologów zajmowała się w swoim długim i bogatym życiu zawodowym. Ja sam sięgnąłem po tę publikację trochę z ciekawości, trochę po to, aby przekonać się, czy może tym razem któraś z historii mnie przestraszy. Nic z tego – nadal czekam na wielkie emocje, ale od czasu do czasu i ja poczułem zimno. Zakładam jednak, że nie ciągnęło od okna ….
Opętania. Historie prawdziwe to zbiór opowieści, fragmentów wywiadów i świadectw małżeństwa Warrenów, uchodzących za najważniejszych demonologów XX wieku, których działalność, jako jedynych, była uznana (choć niektóre źródła podają – tolerowana) przez Watykan. Jak było naprawdę (oboje małżonkowie już nie żyją) tego z pewnością nigdy się nie dowiemy, ale trzeba przyznać, że w swoim życiu nie raz mieli do czynienia z siłami, których raczej wolelibyśmy nie spotkać na swojej drodze o żadnej porze dnia i nocy. Druga z serii książka koncentruje się na tytułowych opętaniach i ponieważ dotyczy zwykłych ludzi, może działać na wyobraźnię czytelnika. I działa, bo Warrenowie udowadniają, że niewinna zabawa w przywoływanie duchów może skończyć się dramatycznie. Opisy wypędzania sił nieczystych rodem z serii filmów Omen, odwołania do Annabelle czy Amityville są oczywiście pożywką dla wyobraźni, ale i stanowią swoistą przestrogę przed nieprzemyślanymi zachowaniami ciekawskich miłośników mocnych wrażeń.
Lektura Opętań. Historii prawdziwych zajmuje raptem chwilę i choć to raczej literatura z gatunki tabloidowej sensacji, dla czytelnika z dystansem do rzeczywistości może okazać się zupełnie zjadliwą rozrywka. Nie jest to pozycja specjalnie ambitna, ale ma w sobie niezaprzeczalny urok, typowy dla gatunku w Polsce niezbyt docenianego, czyli dla pulp fiction. Warrenowie opowiadają, przestrzegają, pytają i bywają przepytywani – bez względu jednak na formę, trzymają się jednej tematyki. Warto spojrzeć na Opętania. Historie prawdziwe jako na świadectwo pewnej epoki. Wydana po raz pierwszy w 1989 roku książka Eda i Lorraine Warrenów na pewno oddaje nastroje tamtych czasów w Ameryce, ale raczej tej prowincjonalnej, konserwatywnej i … religijnej. Bez względu jednak na temat, formę i okoliczności, sięgając po tę książeczkę, warto pamiętać o dystansie. Zdecydowanie dobrze wpływa na odbiór tej publikacji.
Informacje o książce
autorzy Ed i Lorraine Warren, Robert David Chase
tytuł Opętania. Historie prawdziwe
tytuł oryginału Ghost Hunters
przekład Martyna Plisenko
Wydawnictwo Replika
miejsce i rok wydania Poznań 2019
liczba stron 240
egzemplarz recenzencki
Nowalijki oceniają (z przymrużeniem oka) 4/6
Dziękuję Wydawnictwu Replika za egzemplarz recenzencki