TOM RACHMAN „WŁOSKI NAUCZYCIEL”

TOM RACHMAN "WŁOSKI NAUCZYCIEL"

Artysta, jego życie i sztuka, którą tworzy, to niezwykle wdzięczny temat dla pisarzy. Pozwala im bowiem spojrzeć nie tylko na kolejny obraz czy rzeźbę swojego bohatera, ale daje także możliwość głębszej analizy różnych elementów, które składają się na wizerunek opisywanej postaci. Nieważne, prawdziwej czy fikcyjnej, bo tak naprawdę subtelna granica między rzeczywistości a kreacją literacką często wzmacnia tylko ciekawość czytelnika. Kiedy więc myślę o powieściach, których bohaterami są znani artyści, nieomal natychmiast przywołuję z pamięci dwie książki Irvinga Stone’a Pasję życia oraz Udrękę i ekstazę. Dziś może już trochę staroświeckie, dla mnie były niezapomnianymi literackimi portretami Vincenta van Gogha i Michała Anioła. Nowa powieść Toma Rachmana Włoski nauczyciel podejmuje wprawdzie podobny temat, ale w przeciwieństwie do Stone’a trochę inaczej rozkłada akcenty, w odmienny sposób portretuje swoich bohaterów i do tego, w szerszym kontekście, spogląda na rynek dzieł sztuki. 

Włoski nauczyciel to rozpisana na wiele lat historia niezwykle trudnych i bolesnych relacji między uznanym amerykańskim malarzem Bearem Bavinskym a synem Christopherem, zwanym Pinchem. Potomek jest jednym z siedemnaściorga rodzeństwa, których artysta jest ojcem. Ma je z kilkoma byłymi już żonami. Bear, znakomity malarz, ale i stereotypowy przedstawiciel najgorszych cech charaktery każdego artysty, niespecjalnie interesuje się poczynaniami syna, który marzy, aby w przyszłości pójść w ślady ojca. Pinch nieustannie walczy o jego uwagę , zabiega o miłość i zrozumienie, prosi o poświęcenie mu czasu. Nie chce wiele, pragnie docenienia i akceptacji. Ich brak odbije się na dorosłym życiu Pincha, któremu czytelnik raz będzie współczuć, raz złorzeczyć na brak charakteru. Ale aby ocenić bohaterów i docenić pomysł Rachmana na fabułę, warto doczytać Włoskiego nauczyciela do końca, choć chwilami lektura tej książki może stanowić dla czytelnika spore wyzwanie.

TOM RACHMAN "WŁOSKI NAUCZYCIEL"

Tom Rachman wziął na warsztat temat dość popularny i wydawać by się mogło, że niczym specjalnie nie zaskoczy. Patrząc na powieść całościowo, to opowiedziana przez lata historia ojca i syna, artysty i jego potomka, na tle zmieniającej się rzeczywistości Ameryki, Kanady i Europy XX wieku. Co jednak ciekawe, sławny ojciec w pewnym momencie usuwa się w cień i w fabule zostaje wyraźnie wyeksponowana postać Pincha. To przez pryzmat jego dojrzewania i dorastania czytelnik poznaje także losy Beara Bavinsky’ego. Zmagania młodego chłopaka z ciężarem znanego nazwiska, mniej lub bardziej udane próby zaistnienia w oderwaniu od sławy ojca, wreszcie emocjonalna huśtawka, którą synowi nieustanie funduje Bavinsky to dominujące w tej powieści  motywy. Relacje między Pinchem a rodzicami i przyrodnim rodzeństwem stanowią istotną składową Włoskiego nauczyciela, ale w moim odczuciu odczytanie tej książki tylko w taki sposób to wyeksponowanie jedynie pewnego fragmentu całości.

Włoski nauczyciel to nie tylko przypominająca biografię opowieść o genialnym malarzu, który chce, aby jego konceptualne prace zawisły w najbardziej prestiżowych muzeach świata. To nie tylko (choć oczywiście też) gorzka wiwisekcja trudnych relacji rodzinnych Pincha. Ale powieść Rachmana to także inteligentna i przewrotna satyra na współczesny rynek dzieł sztuki. Warto przyjrzeć się postaciom drugoplanowym, których profesje w jakiś sposób związane są z życiem z artystów i ich dzieł. Bear Bavinsky, może i mieni się znakomitym malarzem, bawidamkiem oraz egocentrycznym bufonem, ale jest także klientem domów aukcyjnych, dostarczycielem produktów, które należy odpowiednio opakować i sprzedać. To, że akcja powieści rozciąga się od lat 50. do dziś i swoim zasięgiem obejmuje Europę oraz Amerykę pozwoliło Rachmanowi pokazać, jak zmieniło się przez ostatnie półwiecze podejście do artysty i sztuki. Widać to najwyraźniej pod koniec książki, kiedy czytelnik śledzi pewne poczynania Pincha – jakie? Tego oczywiście nie mogę zdradzić, ale inteligentna przewrotność tego wątku znakomicie oddała współczesne trendy na rynku dzieł sztuki. 

Specyficzny styl powieści Toma Rachmana a przede wszystkim narracja w czasie teraźniejszym sprawiają, że czytelnik długo wczytuje się w rytm Włoskiego nauczyciela. Ale choć chwilami można odczuć znużenie, warto dać szansę tej historii. Brytyjskiemu autorowi udało się bowiem połączyć w zgrabną całość zarówno opowieść o genialnym artyście, jak i smutną analizę, z góry skazanych na niepowiedzenie, relacji rodzinnych z subtelną satyrą na światek marszandów i krytyków sztuki. Momentami bywa smutno, chwilami zabawnie, czasami ironicznie i gorzko równocześnie. Jedno jest pewne – można kibicować Pinchowi, można go nie lubić, ale najważniejsze, że jego historia nie zostawia czytelnika obojętnym. Tak, jak obrazy jego ojca … Ale zaraz, zaraz … 

 

TOM RACHMAN "WŁOSKI NAUCZYCIEL"

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Informacje o książce

autor Tom Rachman

tytuł Włoski nauczyciel

tytuł oryginału The Italian Teacher

przekład Jerzy Kozłowski

Wydawnictwo Znak Litera Nova

miejsce i rok wydania Kraków 2019

liczba stron 448

egzemplarz recenzencki

Nowalijki oceniają 4+/6

 

 

 

 

 

Dziękuję Wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki