DONNA TARTT „TAJEMNA HISTORIA”

Informacje o książce

autorka: Donna Tartt
tytuł: Tajemna historia
tytuł oryginału: The Secret History
przekład: Jerzy Kozłowski

wydawnictwo: Znak Litera Nova
miejsce i rok wydania: Kraków 2015
liczba stron: 608

egzemplarz: zakup własny



Tajemna historia Donny Tartt uchodzi za jedną z najważniejszych powieści końca XX wielu. Uznawana za dzieło kultowe, jest literackim debiutem pisarki, która historię grupy studentów pisała przez prawie dekadę. Książka ukazała się drukiem w 1992 roku, a w dwa lata później, również w Polsce. Do dziś Tajemną historię przetłumaczono na trzydzieści języków i sprzedano w milionach egzemplarzy. 
 

Fabuła powieści jest dość prosta, ale od razu należy wspomnieć, że wydarzenia w Tajemnej historii stanowią punkt wyjścia do wielopoziomowych rozważań, które tak naprawdę są właściwą treścią i sednem książki. 

Richard Papen, młody Kalifornijczyk, postanawia wyrwać się ze szponów dość przeciętnej, żeby nie napisać patologicznej rodziny i wyjechać na studia na drugi kraniec Ameryki. Rozpaczliwa potrzeba wyrwania się z domu jest siłą napędową dla chłopaka, który zaczyna naukę w Hampden College w Vermoncie. Po pewnym czasie dostaje się do elitarnej grupy studentów, których nauczycielem, mentorem i intelektualnym guru jest profesor Julian Morrow – wykładowca starożytnej greki i szeroko rozumianej kultury antycznej. Zanim Richard pozbędzie się łatki złotego chłopaka z Hollywood (którym zresztą nie był, ale czego specjalnie nie tłumaczył) minie trochę czasu, ale wejście do grupy będzie powiązane z zabójstwem, a nawet dwoma. O pierwszym Richard dowie się przez przypadek, w drugim będzie współuczestniczył. Cała historia to pokazanie poszczególnych etapów dochodzenia do popełnienia przestępstwa, dokonanie go, próba wytłumaczenia tego czynu i staranie się o powrót do normalności. Brzmi to może zbyt prosto, ale najważniejsze jest, czym autorka wypełnia karty powieści między poszczególnymi wydarzeniami.

Richard Papen musi ukrywać przed resztą grupy swój status materialny, ale w rzeczywistości niewiele on interesuje resztę studentów. To zresztą grupa ciekawa, barwna i charakterologicznie niejednoznaczna. Edmund Bunny Corcoran, Francis Abernathy, bliźniaki Charles i Camilla Macaulay oraz niekwestionowany przywódca grupy i prowodyr – Henry Winter. Każde z nich to osobna historia umiejętnie wpleciona w wydarzenia rozgrywające się w Hampden. Między nimi płynnie zmieniają się relacje poszyte napięciem erotycznym, napędzane alkoholem i narkotykami, po zabójstwach również strachem przed wydaniem. Łączy ich tajemnica, która kawałek po kawałku zżera grupę od środka, powodując, że z nerwami na wierzchu nie są w stanie normalnie funkcjonować. 

Autorka skupia się na pokazaniu mechanizmów, które doprowadziły studentów do zamordowania dwóch niewinnych ludzi. Henry, bo to z jego inicjatywy dochodzi do tych wydarzeń, wydaje się zupełnie pozbawiony uczuć, ale jednocześnie najmocniej odczuwa otaczający go świat. To paradoks, jakich w książce jest więcej, bo to na nim opiera się system wartości bohaterów. Nie ma jednak znaczenia, czy morderstwa dokonuje się, aby mocniej przeżyć dionizyjskie bachanalie, czy dlatego, że kogoś zwyczajnie się nie lubi. Henry balansuje na granicy szaleństwa, albo zręcznie manipuluje resztą grupy, która włącza się do tej swoistej emocjonalnej karuzeli. Nie jest Tajemna historia pierwszą powieścią, której tematyka krąży wokół życia po popełnieniu zbrodni, ale Tartt ujęła temat dość nowatorsko, splatając go z erudycyjnymi rozważaniami na temat starożytnej kultury, sztuki, czy szerzej  koncepcji mówiącej, że europejskie (światowe) standardy kulturowo – obyczajowe wywodzą się z obszarów basenu Morza Śródziemnego. Nie daje oczywiście jednoznacznego potwierdzenia słuszność takiego myślenia, co więcej, końcówka powieści i specyficzna reakcja profesora Morrowa sugerują, że taki ogląd od dawna jest w permanentnym kryzysie.

Tajemna historia jest powieścią monumentalną, nie tylko ze względu na objętość. Podejmuje bowiem z czytelnikiem intelektualną i erudycyjną grę, zmuszając do weryfikacji poglądów wyniesionych ze szkoły, ukształtowanych przez czytane dzieła i oglądane w muzeach eksponaty. Długie rozważania o starożytnej grece, czy klasycznych tekstach literackich przeplatane są odnośnikami do współczesności lat 90 – tych XX wieku. Przyznam, że taka rozbudowana, gęsta narracja przypominająca dokonania Dostojewskiego, a z pewnością Prousta i Manna, jednocześnie wciąga, ale po pewnym czasie również nuży. Ja sam odkładałem powieść na półkę, żeby za jakiś moment powrócić do świata wykreowanego przez pisarkę. Nie sposób przedstawić wszystkich wątków i motywów, które pojawiają się w Tajemnej historii, tę przyjemność, choć niełatwą, pozostawiam potencjalnym czytelnikom Tartt.

Z pewnością nie jest to książka na dwa wieczory, bo choć oczywiście można ją pewnie szybko przeczytać, tylko po co się spieszyć? Może warto poddać się powolnemu tempu historii, z zaciekawieniem oczekiwać kolejnych ruchów bohaterów miotających się w okowach tajemnicy, na własny sposób przeżywających to, w czym uczestniczyli, próbujących normalnie funkcjonować. Pytania, które pośrednio stawia autorka, mają na wskroś fundamentalny charakter, ale historia studentów z Hampden nie przynosi czytelnikowi ostatecznych odpowiedzi, nie pozwala przeżyć  katharsis. Zostawia go z wieloma niewiadomymi, uwierającymi gdzieś z tyłu głowy długo po przeczytaniu ostatniej strony. I chyba to powoduje, że powieść Tartt uwodzi czytelnika, zostawia w intelektualnym niepokoju i fermencie. I pewnie również dlatego jest tekstem tak ważnym, że aż kultowym. 

Nowalijki oceniają: 5/6