Skip to content
NOWALIJKI

NOWALIJKI

TOMASZ RADOCHOŃSKI PISZE O KSIĄŻKACH
czwartek, 26 maja, 2022
NOWALIJKI
  • STRONA GŁÓWNA
  • PRZECZYTANE
  • PATRONATY
  • WSPÓŁPRACA
  • MOJA BLOGOSFERA
  • KONTAKT

Tag: Wydawnictwo Muza SA

EWA PRZYDRYGA „BLIŻEJ, NIŻ MYŚLISZ”

Wśród modnych gatunków literackich, chętnie wybieranych przez czytelników na całym świecie dominuje kilka, w tym thrillery psychologiczne. Powieści z pogranicza…

CZYTAJ DALEJ EWA PRZYDRYGA „BLIŻEJ, NIŻ MYŚLISZ”

CARME CHAPARRO „NIE JESTEM POTWOREM”

Całkiem nieźle znam klasykę literatury hiszpańskiej, ale słabo orientuję się w twórczości nowych pisarzy ze słonecznego południa Europy. Dlatego z…

CZYTAJ DALEJ CARME CHAPARRO „NIE JESTEM POTWOREM”

SZUKAJ

ARCHIWUM BLOGA

Ostatnie wpisy

  • GRAHAM MASTERTON „SZKARŁATNA WDOWA”
  • MAŁGORZATA ROGALA „ZA CENĘ ŚMIERCI”
  • IAN RANKIN „SUPEŁKI I KRZYŻYKI”
  • ANN CLEEVES „DROGA PRZEZ KŁAMSTWA”
  • KATHARINA VOLCKMER „WIZYTA”

nowalijki

Z twórczością Grahama Mastertona zetknąłem si Z twórczością Grahama Mastertona zetknąłem się w latach 90., kiedy na polskim rynku wydawniczym zaczęły ukazywać się jego horrory i powieści grozy a także poradniki skierowane do dorosłego czytelnika.⁣
 ⁣
Charakterystyczne okładki, przywołujące na myśl plakaty do filmów klasy B, przyciągały wzrok, co nie było specjalnie trudne w czasach, kiedy półki księgarskie nie uginały się jeszcze pod ciężarem setek atrakcyjnie wydanych tytułów. Literatura oscylująca wokół horroru nie jest moją domeną, dlatego szybko straciłem zainteresowanie Mastertonem. ⁣
⁣
Niedawno, za sprawą jednej z premier, przypomniałem sobie o autorze, który na na koncie kilkadziesiąt tytułów, wśród nich fabuły z pogranicza prozy historycznej i grozy z domieszką kryminału. Mowa o „Domu stu szeptów” – powieści gotyckiej potraktowanej z lekkim przymrużeniem oka – tak typowym dla stylu urodzonego w Edynburgu pisarza. ⁣
⁣
Jego książki to czysta rozrywka, raz na wyższym, raz na średnim poziomie, zawsze jednak z uroczym dystansem i z pastiszowym zacięciem. Nie inaczej jest w przypadku „Szkarłatnej wdowy”, w której główna bohaterka musi stawić czoła siłom z piekła rodem, narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwo.⁣
⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣
◻️przekład: Wiesław Marcysiak⁣
◼️Wydawnictwo Albatros 2022⁣
◻️ocena: 4/6⁣
◼️współpraca z Wydawnictwem⁣
⁣
#grahammasterton#scarletwidow#szkarłatnawdowa#wydawnictwoalbatros#nowalijkiczytają#nowalijkirecenzują #recenzjaksiążki#książkanadziś#książkadlaciebie#powieść#powieśćgrozy#blogerksiążkowy#blogksiążkowy#recenzjeksiążek#bookstagrampolska#polskibookstagram#bookstagrampoland#czytaniejestważne#czytajksiążki
Zaraz po lekturze „Za cenę śmierci” pomyśla Zaraz po lekturze „Za cenę śmierci” pomyślałem, że będzie mi trudno napisać recenzję. Bynajmniej nie dlatego, że nowej książce Małgorzaty Rogali czegoś brakuje. Powód jest zupełnie inny. ⁣⁣
⁣⁣
Druga odsłona nowego cyklu to piętnasta powieść, którą przeczytałem i do recenzji której się przymierzam. Cóż więc mogę napisać, co byłoby zaskakujące lub pozwoliłoby świeżym okiem spojrzeć na dotychczasową twórczość autorki serii z Agatą Górską? ⁣⁣
⁣⁣
Książki Małgorzaty Rogali towarzyszą mi od początków bloga, co wspominam z radością i sentymentem jednocześnie, na kolejną powieść zawsze czekam z niecierpliwością, ponieważ wiem, że pisarka trzyma wysoki poziom i do tej pory mnie nie zawiodła. ⁣⁣
⁣⁣
Cenię jej nienaganny styl, elegancki język, dbałość o detale oraz zamiłowanie do szeroko rozumianej sztuki, która staje się – mimowolnie – jeszcze jedną bohaterką fabuły. A skoro o niej mowa, to cieszy mnie fakt, że zawiła intryga kryminalna idzie w parze z ciekawymi wątkami obyczajowymi, niejednokrotnie mocno osadzonymi w realiach społecznych i z psychologicznym wydźwiękiem. Nie inaczej jest w nowej książce. ⁣⁣
⁣⁣
„Za cenę śmierci” to klasyczna powieść kryminalna, w której autorka przypomina, że żądza posiadania potrafi zmusić człowieka do najgorszych występków, a świat miłośników sztuki bywa śmiertelnie nieprzewidywalny.⁣⁣
⁣⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣⁣
◻️Wydawnictwo Czwarta Strona Kryminału⁣
♦️patronat medialny bloga⁣⁣
◼️ocena: 5/6⁣⁣
◻️współpraca z Wydawnictwem⁣⁣
⁣⁣
#małgorzatarogala#zacenęśmierci#wydawnictwoczwartastronakryminału#wydawnictwoczwartastrona#powieść#powieśćkryminalna#kryminał#czytamypolskieautorki#czytamypolskieksiążki#czytamypolskiekryminały#czytamykryminały#nowalijkiczytają#nowalijkirecenzują#nowalijkipatronują#recenzjaksiążki#polskibookstagram#bookstagrampolska#czytamyksiążki#polskieksiążki#polskikryminał#dobrebopolskie
Wydawnictwo Albatros zdecydowało się wznowić kl Wydawnictwo Albatros zdecydowało się wznowić klasyczny cykl kryminalny Iana Rankina z Johnem Rebusem. ⁣
⁣
To będzie spore przedsięwzięcie, choćby dlatego, że pierwszy tom „Supełki i krzyżyki” został napisany przez szkockiego autora w 1987 i Rankin wciąż jest aktywny zawodowo, a seria liczy obecnie dwadzieścia pięć tomów.⁣
⁣
Lata temu czytałem wybrane dość przypadkowo części i choć z ich poziomem bywa różnie (ale przy tak długim cyklu to normalne) liczyłem na to, że może kiedyś uda mi się zapoznać z całością – wydaje się, że właśnie nadchodzi ten czas.⁣
⁣
Nawet jeśli początkowe tomy odrobinę się zestarzały, to warto przyjrzeć się bliżej tym kryminałom, przede wszystkim z uwagi na ciekawą postać samego detektywa sierżanta Johna Rebusa i aby docenić pracę Rankina nad warsztatem pisarskim.⁣
⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣
◻️przekład: Lech Z.Żołędziowski⁣
◼️Wydawnictwo Albatros 2022⁣
◻️ocena: 4/6⁣
◼️współpraca z Wydawnictwem⁣
⁣
#ianrankin#ianrankinbooks#johnrebus#supełkiikrzzyżyki#knotsandcrosses#wydawnictwoalbatros#seriakryminalna#powieść#powieśćkryminalna#kryminał#recenzjaksiążki#blogksiążkowy#blogerksiążkowy#książkadlaciebie#czytamykryminały#książkanadziś#polskibookstagram#bookstagrampolska#bookstagrampl#czytamy
Całkiem niedawno zastanawiałem się, czy Wydawni Całkiem niedawno zastanawiałem się, czy Wydawnictwo Amber planuje wznowić całą serię kryminalną Ann Cleees z Verą Stanhope i na razie wydaje się, że nic temu projektowi nie stanie na przeszkodzie. ⁣
⁣
Przeczytałem właśnie „Drogę przez kłamstwa”, drugi tom cyklu i już czeka na mnie kolejny. „Przynęta”, od której zaczęła się obecność inspektorki Very Stanhope w przestrzeni kryminałów – w mojej ocenie – miała pewne mankamenty, ale i jednocześnie charakterystyczne dla stylu Cleeves elementy, więc oczywiste było, że przypomnę sobie kolejną odsłonę serii. ⁣
⁣
Angielska autorka mistrzowsko połączyła klasyczny kryminał z powieścią obyczajową, tworząc opowieść o tym, jak skomplikowane potrafią być relacje międzyludzkie i jak niewiele potrzeba, żeby jedną, podjętą pod wpływem nagłego impulsu decyzją zniszczyć życie sobie oraz wszystkim ⁣wokół.
⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣
◻️przekład: Ewa Kowalska⁣
◼️Wydawnictwo Amber 2022⁣
◻️ocena: 5/6⁣
◼️egzemplarz własny⁣
⁣
#anncleeves#drogaprzezkłamstwa#anncleevesnovels#anncleevesvera#verastanhope#wydawnictwoamber#recenzjaksiążki#powieść#powieśćkryminalna#verastanhopeseries#nowalijkiczytają#nowalijkirecenzują#blogerksiążkowy#blogksiążkowy#blogrecenzencki#polskibookstagram#bookstagrampolska#bookstagrampoland#książkadlaciebie#książkanadziś
Powtarzam to od lat, ale w literaturze najbardziej Powtarzam to od lat, ale w literaturze najbardziej lubię element zaskoczenia. Nie oczekuję go oczywiście zawsze i od każdej książki, bo to nierealne podejście, ale – przyznam – liczę, że oto w moje ręce wpada właśnie fabuła, która z jakiegoś powodu długo nie pozwoli o sobie zapomnieć. ⁣
⁣
Zdaję sobie także sprawę, że ile czytelników, tyle oczekiwań, dlatego rozumiem, że to, co mnie zachwyciło lub zmusiło do wyjścia ze strefy komfortu dla kogoś innego będzie oczywistością. ⁣
⁣
Myślę jednak, że debiutancka mikropowieść Kathariny Volckmer to jedna z tych pozycji, które pogodzą oba typy odbiorców. Debiutantka bowiem wzięła na tapet mocno eksploatowany temat (żeby tylko jeden!), ale ujęła go na swój pokręcony sposób wykorzystując, co prawda, znany od dawna sposób narracji jakim jest monolog, ale całość traktując bezkompromisowo, świeżo i chyba jednak wciąż bardzo odważnie. Taką „Wizytę”, jaką opisała Volckmer, pamięta się bardzo długo.⁣
⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣
◻️przekład: Agnieszka Walulik⁣
◼️Wydawnictwo Pauza 2022⁣
◻️ocena: 5/6⁣
◼️współpraca z Wydawnictwem⁣
⁣
#katharinavolckmer#wizyta#wydawnictwopauza#theappointmentorthestoryofajewishcock#powieść#powieśćwspółczesna#literaturapiękna#nowalijkirecenzują#nowalijkiczytają#blogerksiążkowy#blogksiążkowy#recenzjaksiążki#książkadlaciebie#książkanadziś#czytaniejestważne#czytamyksiążki#czytelnik#czytelnictwo#polskibookstagram#bookstagrampolska#czytanie
Często nie zgadzam się z hasłami reklamowymi wi Często nie zgadzam się z hasłami reklamowymi widniejącymi na okładkach książek. Tyle razy bowiem znakomity thriller psychologiczny okazywał się następną taką sobie powieścią, a murowany hit wydawniczy nie spełnił moich oczekiwań. ⁣
⁣
Nie od dziś wiadomo, że reklama jest dźwignią handlu, a książka kolejnym produktem, który trzeba sprzedać – i nic w tym złego. ⁣
⁣
Piszę o tym przy okazji twórczości Magdy Stachuli, która nazywana jest prekursorką thrillera domestic noir w Polsce i tym razem to nie chwytliwa etykieta, za którą nic się nie kryje, ale szczera prawda. ⁣
⁣
Autorka debiutowała bowiem powieścią Idealna w 2016 roku, tym samym, w którym polski czytelnik poznał twórczość Rachel Abbott. Niby zbieg okoliczności, ale znaczący – obie pisarki wylansowały thriller psychologiczny jako gatunek literacki: Abbott w Wielkiej Brytanii, Stachula na rodzimym rynku wydawniczym. ⁣
⁣
Dziś, kiedy półki w księgarniach uginają się od kolejnych powieści noir, łatwo zapomnieć, od kogo zaczęła się zawrotna kariera prozy umiejętnie łączącej obyczajówkę z kryminałem i sensacją. ⁣
⁣
„Oskarżona”, trzecia część cyklu z Leną potwierdza, że Magda Stachula znakomicie czuje gatunek i potrafi wciągnąć czytelnika w grę kłamstw i pozorów, choć nie ze wszystkimi rozwiązaniami fabularnymi, proponowanymi przez autorkę, jest mi po drodze.⁣
⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣
◻️Wydawnictwo Purple Book 2022⁣
◼️ocena: 4+/6⁣
◻️współpraca z Wydawnictwem⁣
⁣
#magdastachula#oskarżona#thrillerpsychologiczny#domesticnoir#thrillerdomesticnoir#powieść#książkadlaciebie#książkanadziś#czytamypolskieautorki#czytamypolskieksiążki#czytamykryminały#polskieksiążki#polskibookstagram#bookstagrampolska#nowalijkiczytają#nowalijkirecenzują#czytamy
Według katalogu Biblioteki Narodowej w Polsce opu Według katalogu Biblioteki Narodowej w Polsce opublikowano dwadzieścia cztery powieści i zbiory opowiadań Daphne du Maurier - oczywiście w wielu wydaniach i różnych tłumaczeniach. ⁣
⁣
Cieszy mnie swoisty renesans twórczości angielskiej powieściopisarki, której książki wznawia ostatnio Wydawnictwo Albatros w efektownej edytorsko Serii butikowej. ⁣
⁣
Na blogu www.nowalijki.com przeczytacie obszerne omówienia wydanych ostatnio powieści, a ja liczę, że na tych tytułach się nie skończy, ponieważ du Maurier na koncie inne książki warte przypomnienia. Piszę między innymi tak…⁣
⁣
„Moja kuzynka Rachela” po raz kolejny zabiera czytelnika do świata, w którym ogromna posiadłość stanowi tło dla poprowadzonej niezwykle sprawnie opowieści o ludzkich namiętnościach, strachu i wzajemnej fascynacji. ⁣
⁣
Autorka udowodniła już wcześniej, że dobra powieść psychologiczna powinna wciągnąć, zafascynować i umiejętnie wyprowadzać na manowce. Służą temu budzące niepokój listy – insynuacje Ambrożego, drobne zmiany w zachowaniu bohaterów, wreszcie nietypowe ich zachowania, tajemnice i salonowe gierki, które wciągają Filipa i Rachelę w pełną niedomówień, niebezpieczną relację. Niepokój, tak charakterystyczny dla powieści gotyckiej, której echa słychać także w omawianej książce, podsyca pierwszoosobowa narracja z perspektywy Filipa. Jego oczami czytelnik widzi świat przedstawiony w powieści, jego przemyślenia i wątpliwości budują (czy rzeczywisty?) obraz zarówno kuzynki Racheli, jak i kilkunastu miesięcy jej małżeństwa. Wielu kwestii nie wyjaśnia nawet finał tej historii, za co jeszcze bardziej doceniam prozę Daphne du Maurier.⁣
⁣
#daphnedumaurier⁣#seriabutikowa#wydawnictwoalbatros#mojakuzynkarachela#rebeka#oberżanapustkowiu#powieść#powieśćpsychologiczna#nowalijkiczytają#nowalijkirecenzują#recenzjaksiążki#książkadlaciebie#książkanadziś#klasykaliteratury#czytamypowieści#czytamyklasykę#blogerksiążkowy#blogksiążkowy
⁣
Wiem, czego spodziewać się po japońskiej litera Wiem, czego spodziewać się po japońskiej literaturze pięknej i czego oczekiwać od kryminału, ale thriller psychologiczny z Kraju Kwitnącej Wiśni to dla mnie wielka niewiadoma. ⁣
⁣
Słusznie założyłem, że Natsuko Imamura nie będzie podążać szlakiem swoich amerykańskich i przede wszystkim angielskich koleżanek po piórze, podobnie przecież czynią inni japońscy autorzy. Różnice kulturowe oraz językowe sprawiają, że czytelnik sięgając po ich prozę ma szansę na przeżycie ciekawego doświadczenia, wymagającego niesztampowego myślenia otwartego na nowe doznania zmysłowe. ⁣
⁣
Z takim nastawieniem warto podejść do „Kobiety w Fioletowej Spódnicy”, powieści niewielkiej, ale wciągającej w świat obsesji podglądania cudzego życia. Specyficznie rozumiany przez bohaterkę voyeryzm stanowi siłę napędową jej codziennych czynności, staje się uciążliwą koniecznością, której podporządkowuje całe swoje życie.⁣
⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣
◻️przekład: Wiktor Marczyk⁣
◼️Wydawnictwo UJ 2021⁣
◻️ocena: 4+/6⁣
◼️współpraca z Wydawnictwem⁣
⁣
#natsukoimamura#kobietawfioletowejspódnicy#wydawnictwouniwersytetujagiellońskiego#bowiem#japonia#literaturajapońska#nowalijkiczytają#nowalijkirecenzują#recenzjaksiążki#blogerksiążkowy#blogksiążkowy#powieść#książka#literaturaazjatycka#czytanie
Najważniejszą książką Daphne du Maurier bez w Najważniejszą książką Daphne du Maurier bez wątpienia pozostaje „Rebeka” – określana mianem pierwszego thrillera psychologicznego – będąca udanym połączeniem prozy obyczajowej z suspensem oraz elementami powieści gotyckiej. ⁣
⁣
Angielska autorka wypracowała charakterystyczny styl, którego nieodłącznymi składowymi są silne (ale i bardzo niejednoznaczne)postaci kobiece a także gęsty od emocji, niepokojący klimat. Czytelnicy odnajdą te elementy zarówno we wspomnianej „Rebece”, jaki i w „Mojej kuzynce Racheli”, nie brakuje ich również w „Oberży na pustkowiu”.⁣
⁣
Napisana na dwa lata przed wielkim sukcesem opowieści o małżeństwie de Winterów, czwarta książka w dorobku du Maurier nie jest może tak doskonała literacko jak wspomniane wcześniej powieści, ale nie warto o niej nie pamiętać. Wymaga pewnej dozy cierpliwości podczas lektury, ale niespieszne tempo fabuły wynagradza cała reszta, przede wszystkim wieloznaczność bohaterów i ich zachowań oraz napięcie wynikające z niemożności przewidzenia, w którym kierunku rozwinie się ta opowieść. ⁣
⁣
Sama fabuła, choć dość prosta, stanowi tło dla ponadczasowych rozważań pisarki na temat szeroko definiowanego zła, które może przybierać różne formy.⁣
⁣
◼️pełny tekst recenzji: www.nowalijki.com⁣
◻️przekład: Wacława Komarnicka⁣
◼️Wydawnictwo Albatros 2022⁣
◻️ocena: 4/6⁣
◼️współpraca z Wydawnictwem⁣
⁣
#daphnedumaurier#daphnedumaurierjamaicainn#jamaicainn#oberżanapustkowiu#wydawnictwoalbatros#seriabutikowa#recenzjaksiążki#nowalijkiczytają#nowalijkirecenzują#powieść#suspense#blogksiążkowy#blogerksiążkowy#książkadlaciebie#książkanadziś#bookstagrampl#polskibookstagram#czytaniejestfajne#czytamypowieści#czytamksiążki#literaturelover#bookishallure#bookishphotography
Load More... Follow on Instagram
NOWALIJKI | Designed by: Theme Freesia | WordPress | © Copyright All right reserved