Kiedy pod koniec 2015 roku recenzowałem Zapłatę (tutaj) Małgorzaty Rogali nie wiedziałem jeszcze (choć bardzo liczyłem), że z Górską i Tomczykiem spotkam się jeszcze cztery razy. Dobra matka (tutaj), Ważka (tutaj), Zastrzyk śmierci (tutaj) i najnowszy tom – Grzech zaniechania – tworzą jedną z ciekawszych serii kryminalnych na polskim rynku wydawniczym. Autorka ewoluowała od prozy skierowanej raczej do czytelniczek na rzecz kryminału psychologicznego o wydźwięku obyczajowym i aktualnej tematyce społecznej. Nie inaczej jest zresztą w piątej odsłonie cyklu. Grzech zaniechania to nie tylko podwójne śledztwo, ale i mocny głos autorki w delikatnym temacie współczesnej psychologii.
Piąta część kryminalnej serii Małgorzaty Rogali zaczyna się tam, gdzie skończył się poprzedni tom. Starsza aspirant Agata Górska staje się główną podejrzaną w związku ze śmiercią Michała Stępnia, z którym policjantka przez krótki czas się spotykała. Komuś z jej otoczenia bardzo zależy, aby Górską spotkały wielkie nieprzyjemności. Tymczasem komisarz Sławek Tomczyk, oprócz wsparcia dla Agaty, musi rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci szefowej ośrodka terapeutycznego. Doktor Antonina Brzozowska stosowała niekonwencjonalne metody pracy ze sprawiającym trudność dziećmi i nie wszystkim podobała się jej działalność. W toku śledztwa wychodzą na jaw nowe fakty, a krąg podejrzanych powiększa się. Policjanci mają ręce pełne roboty, a do tego nad Agatą zbierają się czarne chmury.
Grzech zaniechania łączy w sobie kryminał psychologiczny z elementami powieści obyczajowej. To wypracowany przez Małgorzatę Rogalę rozpoznawalny styl jej książek. Intryga kryminalna jak zawsze jest misternie skonstruowana i sprawia, że owszem, można próbować zgadnąć, kto zabił, ale na końcu i tak okaże się, że przypuszczenia nie pokryły się z rzeczywistością wykreowaną na kartach powieści. W tym tomie autorka uwikłała parę ulubionych bohaterów w nie lada kłopoty. W gorszej sytuacji jest oczywiście Agata, bo to na nią spada podejrzenie dokonania zabójstwa, ale i Sławkowi nie jest łatwo patrzeć na to, co dzieje się z jego ukochaną. Trudno im nie kibicować, w końcu kiedy wydaje się, że mają szansę na spokojne budowanie związku, ich szczęście zostaje niespodziewanie zmącone śmiercią Stępnia.
Wspomniałem na wstępie, że w moim odczuciu Grzech zaniechania to najmocniejsza część serii. A to dlatego, że autorka postanowiła przyjrzeć się bliżej współczesnej psychologii o charakterze komercyjnym. Są takie grupy zawodowe, dla których moralność i etyka powinny być wartościami nadrzędnymi. A jednak zdarzają się czarne owce, które z chęci zysku są w stanie sprzeniewierzyć się wyższym wartościom w imię szybkiego zarobku. Małgorzata Rogala na kartach swojej powieści przywołuje niejednoznaczne moralnie praktyki prywatnych gabinetów psychologicznych, w których pracuje się z dziećmi z wyzwaniami rozwojowymi. Autorka nie oskarża i nie generalizuje, ale podobnie jak w poprzednich tomach serii, zwraca uwagę na ważny i aktualny problem społeczny. A ten jest niezwykle drażliwy, dotyczy bowiem i dzieci, i sfery osobistej każdego pacjenta. Po lekturze Grzechu zaniechania rodzą się wątpliwości co do uczciwości i zasadności niektórych praktyk, stosowanych w zaciszu gabinetów ośrodków terapeutycznych.
Na przykładzie powieści Małgorzaty Rogali widać, że wciągający i angażujący czytelnika kryminał nie musi epatować przemocą, zaskakiwać nieoczekiwanymi zwrotami akcji, czy irytować kolejnym policjantem z przeszłością, ale raczej bez przyszłości. Siła Grzechu zaniechania (i wcześniejszych książek autorki) to udane połączenie powieści sensacyjnej i zaangażowanej społecznie historii obyczajowej. Plus główni bohaterowie, na spotkanie z którymi wyczekuje się, jak na wizytę dobrych znajomych. I ja czekam na więcej, bo coś mi się wydaje, że mimo wszystko ciąg dalszy nastąpi. Oby!
 |
| źródło: www.czwartastrona.pl |
Informacja o książce
autorka Małgorzata Rogala
tytuł Grzech zaniechania
wydawnictwo Czwarta Strona
miejsce i rok wydania Poznań 2018
liczba stron 344
egzemplarz recenzencki
patronat medialny bloga
Nowalijki oceniają 5/6
Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona
za udostępnienie powieści do recenzji
i objęcie książki patronatem medialnym bloga
