Miłośnicy powieści kryminalnych z pewnością znają Małgorzatę Rogalę. Autorka serii o starszej aspirant Agacie Górskiej i komisarzu Sławku Tomczyku wypracowała rozpoznawalny styl, na który składają się: skomplikowana intryga kryminalna, mocno zaakcentowane tło społeczno – obyczajowe, wreszcie dbałość o język opowieści. Mistrzyni kryminału psychologicznego powraca teraz z pierwszą częścią nowej serii. Kopia doskonała jest może powieścią trochę lżejszego kalibru, co nie oznacza jednak, że pisarka zrezygnowała z elementów, do których przyzwyczaiła swoich czytelników. Co więcej, sprawiła, że po lekturze chce się natychmiast wyjechać do Francji, a dokładniej do Lyonu, gdzie toczy się zasadnicza część intrygi Kopii doskonałej.
W wyniku splotu wielu sytuacji Celina Stefańska otwiera jednoosobową agencję detektywistyczną. Kiedy zgłasza się do niej Józefina Matecka, świeżo upieczona pani detektyw nie wie jeszcze, że pakuje się właśnie w nie lada kłopoty. Musi udać się do Lyonu, gdzie prawdopodobnie zaginęła wnuczka Mateckiej – Dominika. Utalentowana malarka została zatrudniona jako kopistka, ale szybko okazało się, że jest tylko narzędziem w rękach bezwględnych ludzi. Tuż przed tajemniczym zniknięciem dziewczyna wysyła babci pewne zdjęcie, które sugeruje, że wszystkie drogi prowadzą do … Lyonu właśnie. Zaczyna się klasyczna zabawa w kotka i myszkę, a intryga gęstnieje aż do zaskakującego finału.
Kopia doskonała to nowa propozycja Małgorzaty Rogali i jak sugeruje sama autorka, a także odpowiednio poprowadzona fabuła, początek serii. Wydaje mi się, że pisarka chciała na chwilę odetchnąć od pary swoich warszawskich bohaterów, stąd pomysł na nowe postaci i przeniesienie części wydarzeń do Francji, którą Małgorzata Rogala darzy ogromną sympatią. Malowniczy Lyon i urokliwe Annecy, wodospady Cascades du Herisson, a także bajkowe ogrody Jardins Secret to idealna sceneria dla lżejszej w formie intrygi pierwszego poważnego śledztwa Celiny Stefańskiej. Nie jest jednak tak, że czytelnik otrzymuje koleją komedię kryminalną, co to, to nie. Owszem, w Kopii doskonałej pojawiają się elementy humorystyczne, ale są one na tyle subtelne, że nie przesłaniają zasadniczej osi fabuły, czyli śledztwa, w którym są i trupy, i realne zagrożenie. Autorka zgrabnie balansuje pomiędzy tonem poważnym a humorystycznym, wzbogacając opowieść a to ciekawostkami na temat malarstwa, a to dykteryjkami o odwiedzanych przez bohaterów miejscach. Całość tworzy historię, która wciąga i nie pozwala oderwać się od lektury.
W nowej książce Małgorzaty Rogali przebrzmiewają także bolesne tony. Nie zdradzając niczego z fabuły napiszę jedynie, że życie Celiny nie jest usłane różami, ale nieoczekiwany wyjazd do Francji dał bohaterce szansę na przepracowanie lęków, które utrudniają jej normalne funkcjonowanie. W Kopii doskonałej pojawia się kilkoro postaci, w których widzę duży potencjał literacki i mam nadzieję, że w kolejnych odsłonach cyklu (bo wierzę, że na jednym tomie się nie skończy) jeszcze sporo się o nich dowiemy – nie sądzę, że pewna … Szyszka da Celinie odpocząć, a pan Perrault odpuści sobie kolejną okazję do spotkania.
Już po pierwszych rozdziałach wiedziałem, że polubimy się z Celiną i moje przeczucie okazało się trafne. Kiedy skończyłem Kopię doskonałą pomyślałem, że nie bez powodu autorka przywołała na kartach powieści Bahdaja i Nienackiego. Dostrzegam bowiem w nowej książce Małgorzaty Rogali subtelne powinowactwo z powieściami wymienionych autorów. Co więcej, kiedy czytałem fragmenty rozgrywające się we Francji pomyślałem sobie, że gdzieś na drugim końcu tęczy pewna pisarka z uśmiechem na twarzy przegląda Kopię doskonałą. To nic, że fabuły akurat jej powieści rozgrywały się od czasu do czasu w Danii. Ważne, że dla Celiny Stefańskiej detektywistyczna przygoda dopiero się zaczyna!
|
źródło: www.czwartastrona.pl |
Informacje o książce
autorka Małgorzata Rogala
tytuł Kopia doskonała
wydawnictwo Czwarta Strona
miejsce i rok wydania Poznań 2018
liczba stron 352
egzemplarz recenzencki
Nowalijki oceniają 5/6
za udostępnienie powieści do recenzji