„Bestseller” – Joanna Opiat – Bojarska

www.czarnaowca.pl
Informacje o książce

autorka Joanna Opiat – Bojarska
tytuł Bestseller

wydawnictwo Czarna Owca
miejsce i rok wydania Warszawa 2016
liczba stron 368

egzemplarz ebook – zakup własny

Kiedy pochłonąłem Konesera, obiecałem sobie, że bardzo szybko sięgnę po Bestseller, czyli następną w serii powieść Joanny Opiat – Bojarskiej. Niezmiernie zaciekawiły mnie dwie kwestie: pierwsza – jak potoczyły się losy policjantów z Poznania oraz druga – czy Bestseller to rzeczywiście powieść na miarę odważnego i prowokacyjnego tytułu. Zatem po kolei.
Podkomisarz Przemysław Burzyński i aspirant Michał Majewski, których poznaliśmy przy poprzedniej sprawie, znów mają ręce pełne roboty. W Poznaniu, które literacko wyrasta na wybitnie mordercze miasto, ginie zwyciężczyni literackiego talent show Bestseller – sympatyczna księgowa, trzydziestokilkuletnia Emilia Sienkiewicz. Nieomal w przededniu publikacji jej drugiej książki, zostaje zamordowana przez włamywacza, na którego natrafiła po powrocie do domu. Jednak dziwne zachowanie jej narzeczonego zaniepokoiło policjantów, a to dopiero początek intrygi pełnej kłamstw i  niedomówień, w której kryminalne śledztwo miesza się z barwnym i niepozbawionym ironicznego wydźwięku opisem rzeczywistości.
Joanna Opiat – Bojarska wzięła w Bestsellerze na tapet niezwykle interesujący temat. Morderstwo zwyciężczyni programu telewizyjnego potraktowała jako pretekst do pokazania od kulis funkcjonowania nie tylko popularnych talent shows, ale i rynku wydawniczego w Polsce. Celnie i z humorem, a może nawet z odrobiną autoironii opisała od kuchni codzienność pisarzy, wydawców, dziennikarzy i blogerów. Gdybym od pewnego czasu nie funkcjonował gdzieś na obrzeżach blogosfery, to pewnie w niektóre z opisanych sytuacji trudno byłoby mi uwierzyć. A tak – trudno się nie zgodzić z pewnymi mechanizmami, które zostały w Bestsellerze opisane. Trzeba jedna przyznać, że autorka wszystkich (nas) potraktowała równo, nie oszczędzając specjalnie również swojej głównej bohaterki – pisarki, która dla sławy i pieniędzy była gotowa posunąć się dalej, niż nakazywałyby tego zasady choćby dobrego wychowania. Przyznam, że ekscytujące jest zajrzeć choć przez chwilę za kulisy świata telewizyjnego blichtru i wielkich emocji, żeby z bliska dostrzec dyktę i manipulację emocjami odbiorców.
Nie można jednak zapomnieć że Bestseller, choć z rozbudowanym i celnym w punkt opisem rzeczywistości, to także rasowa powieść kryminalna. Autorka ponownie zaprasza czytelników do śledzenia poczynań Burzy i Młodego, których dzielnie wspomaga antropolog sądowa Anita Broll. Fabuła znów jest tak skomplikowana, że trudno połapać się w tym, co ważne dla śledztwa, a co tylko skutecznie odwraca uwagę od istotnych informacji. Nie warto za mocno rozgryzać pomysłu autorki na finał, bo i tak jest zaskakujący. Książkę naprawdę czyta się błyskawicznie, a że została napisana z werwą i językowym nerwem, to przyjemność staje się tym większa. I tylko szkoda, że powieść tak szybko się kończy.
Mocną stroną książki Joanny Opiat – Bojarskiej są jej bohaterowie. Policjanci, choć każdy inny, naprawdę dobrze się uzupełniają, zdecydowanie więcej ich łączy, niż dzieli. Burza wprawdzie znów ma problemy rodzinne (ależ ta jego żona jest irytująca), ale Młody tak jakby się … ustatkował – zawodowo i prywatnie. Ich wzajemne relacje, podbite dużą dawką testosteronu są może szorstkie, ale jednak szczere. Trudno nie lubić Anity, która nadal próbuje (i coraz lepiej jej to wychodzi) odnaleźć się w nowej sytuacji. Mam więc nadzieję, że tę trójkę jeszcze zobaczymy w akcji – szkoda by było zmarnować tkwiący w nich potencjał – pisząc wprost – liczę na więcej historii kryminalnych.
www.instagram.com/nowalijki
Bestesller to także sporo ciekawych informacji na temat pracy policjantów i patologów sądowych. Podczas lektury powieści da się wyczuć staranne przygotowanie pisarki, bardzo dobrą znajomość różnych procedur, które podane w przystępnej formie, uwierzytelniają opowiadaną historię. 

Wracając na koniec do pytania, czy Bestseller to … bestseller? Nie wiem, jakie zdanie na ten temat ma sama autrorka, ale w moim odczuciu książka ma wszystkie atuty, aby się nim stać. Zawiła, sprawnie poprowadzona intryga, ciekawy temat i sympatyczni główni bohaterowie to przepis na  gwarantowany sukces wydawniczy. 
I nie, nie otrzymałem darmowego egzemplarza do recenzji od wydawnictwa, więc możecie uznać, że nie piszę pod żadną tezę – jeśli wiecie, co mam na myśli. Jeśli nie wiecie – to sięgnijcie po Bestseller, żeby się przekonać o czym piszę.  
I tak – puszczam do Was perskie oko. Sami zadecydujcie, w której kwestii.

Nowalijki oceniają 5/6